Jesienno-zimowa apteczka

Przeziębienie naprawdę potrafi utrudnić życie. A właśnie rozpoczął się sezon na infekcje wirusowe. Warto zatem wyposażyć domową apteczkę w odpowiednie leki.

 

Klasyczne przeziębienie to zapalenie górnych dróg oddechowych wywołane przez wirusy charakteryzujące się bólem gardła, kaszlem, występującym często w nocy, upośledzeniem drożności nosa, czyli katarem wynikającym z obrzęku błony śluzowej. Temu wszystkiemu może towarzyszyć stan podgorączkowy lub gorączka. W „czystej” infekcji wirusowej stosowane jest praktycznie wyłącznie leczenie objawowe, którego podstawowym celem jest zwalczenie bólu i gorączki. Do dyspozycji mamy całą gamę domowych sposobów: gorące napary ziołowe, herbatki np. z cytryną, imbirem, malinami, mleko z miodem, no i oczywiście czosnek. Musimy jednak pamiętać, że czosnek sam w sobie nie ma np. własności bakteriobójczych. Mają je za to jego opary. Jeżeli już chcemy stosować czosnek, to najlepiej zalać świeży ząbek mlekiem, dodać łyżeczkę masła i taki napar wypić przed snem. Przez pierwsze dwie, trzy doby infekcji wirusowej, w której nie występują żadne cechy zakażenia bakteryjnego, podawanie antybiotyku jest błędem. On działa na bakterie, w przypadku wirusów w niczym nie pomoże, a przyczynić się może do rozwoju oporności na antybiotyki. Jeżeli wystąpią pewne objawy ze strony górnych dróg oddechowych, np. katar przestaje być wodnisty, staje się bardzo gęsty, pojawiają się dolegliwości świadczące o zajęciu zatok: bóle głowy, zwłaszcza w okolicy czoła, nasady nosa, okolicy okołooczodołowej, kaszel, zmiana tembru głosu, wówczas trzeba podać antybiotyk. W pozostałych przypadkach jest on zbędny. W leczeniu przeziębienia dobre efekty przynosi też stosowanie diety lekkostrawnej; na czas choroby z żywienia należy całkowicie wyłączyć białka zwierzęce, gdyż powodują wzrost ciepłoty ciała. Ważne jest podawanie dużej ilości płynów, soków, jarzyn oraz wody mineralnej niegazowanej.

 

Gorączka… pomaga

Nie obawiajmy się gorączki. Podwyższona temperatura ciała jest wyrazem pobudzenia układu odpornościowego. To element samoleczenia naszego organizmu, jego walki z infekcją. Dlatego temperatury do 38°C nie powinno się redukować. Im wyższa temperatura ciała, tym organizm lepiej sobie radzi z drobnoustrojami. Starajmy się więc nie obniżać jej zbyt szybko. Ale oczywiście są pewne granice. Na przykład dzieci bardzo gwałtownie reagują temperaturą. U niektórych z nich nawet 39°C nie jest niczym niezwykłym, nawet przy błahej infekcji. U dorosłych ta tolerancja jest o wiele słabsza. Przy 39°C jesteśmy praktycznie przykuci do łóżka, to już znak, że mamy naprawdę poważny proces zapalny. Gorączka zwykle jest przyczyną gorszego samopoczucia i źródłem różnych dolegliwości, takich jak uczucie zimna, dreszcze oraz ból głowy lub mięśni. Podstawowym celem postępowania przeciwgorączkowego powinno być zatem łagodzenie dolegliwości towarzyszących gorączce. Paracetamol i ibuprofen dobrze spełniają to zadanie.

 

Kaszel i leki przeciwkaszlowe

W leczeniu schorzeń układu oddechowego chodzi o zapewnienie drożności tego układu oraz higienę drzewa oskrzelowego. Kaszel jest odruchem fizjologicznym. To nasza wrodzona obrona przed zanieczyszczeniami i przed nadmierną produkcją wydzieliny w oskrzelach, która szczególnie w stanach zapalnych jest pobudzona. Leki przeciwkaszlowe powinno się stosować w momencie, gdy mamy do czynienia z uporczywym kaszlem, który np. nie pozwala spać w nocy.

Zapalenie gardła to inna uciążliwa dolegliwość w przeziębieniu – objawia się bólem, pieczeniem, drapaniem w gardle, uniemożliwiając swobodne oddychanie i przełykanie. Środki przeciwbólowe i przeciwzapalne są pomocne, jeśli mamy do czynienia z bólem gardła o podłożu wirusowym. Celem leczenia w takim przypadku jest przyniesienie ulgi w objawach i zmniejszenie dyskomfortu, podczas gdy infekcja przebiega własnym tokiem. Preparaty te występują najczęściej w postaci tabletek lub pastylek do ssania, syropów, aerozoli, a ich stosowanie pobudza wydzielanie śliny, która nawilża gardło i w ten sposób wywiera działanie łagodzące. Określenie charakteru kaszlu jest sprawą niezwykle istotną, od tego bowiem zależy, jaki rodzaj leku powinniśmy zastosować.

Kaszel suchy, pojawiający się na początku infekcji wirusowej, jest uporczywą dolegliwością, której należy przeciwdziałać i hamować ją lekami przeciwkaszlowymi. Poleca się również stosowanie syropów ziołowych. Zawierają bowiem związki śluzowe, mające właściwości powlekające i osłaniające. W efekcie łagodzą męczące ataki suchego kaszlu.

Kaszel mokry rozwija się w miarę postępu choroby, gdy dochodzi do nagromadzenia wydzieliny w drzewie oskrzelowym. Chorzy skarżą się na uczucie jej „zalegania” w klatce piersiowej, mają też często trudności z zasypianiem, ponieważ wydzielina spływa po tylnej ścianie gardła. Kaszlu mokrego w żaden sposób nie należy hamować. Terapia powinna iść wręcz w odwrotnym kierunku. Stosowane leki wykrztuśne ułatwiają usunięcie wydzieliny z dróg oddechowych. Działanie wykrztuśne posiadają także specyfiki ziołowe, na bazie takich surowców jak: bluszcz pospolity, tymianek pospolity, pierwiosnek lekarski. Leki wykrztuśne można przyjmować tylko do godziny 17:00. Nie wolno stosować ich bezpośrednio przed snem, gdyż będą powodowały nasilenie odruchu kaszlu i utrudnią zasypianie.

 

Katar

Środki na katar, to leki, których celem jest obkurczenie i zmniejszenie przekrwienia błony śluzowej nosa. Zawierają najczęściej np. chlorowodorek ksylometazoliny czy pseudoefedrynę. W przypadku tej drugiej substancji należy zawsze pamiętać o przeciwwskazaniach. Przy przewlekłym katarze każda forma nawilżania, przepłukiwania jamy nosowej daje korzyści i jest bardzo zalecane. Jeśli chodzi o sam mechanizm kataru, jego zwalczanie, to dobrym rozwiązaniem są preparaty z solą hipertoniczną. Ona ma właściwości rozrzedzające wydzielinę i pomaga udrożnić nos. Należy jednak ostrożnie aplikować te środki, ponieważ roztwór hipertoniczny zmienia wiele rzeczy (np. pH) w obrębie błony śluzowej, zwłaszcza u dzieci. Dlatego nie można go stosować długo.

Pamiętajmy, gdy np. trzy dni nie widzimy żadnej poprawy, powinniśmy udać się do lekarza. Złe leczenie – nawet banalnego przeziębienia – może zwiększyć ryzyko, że dojdzie do powikłań, np. nadważenia bakteryjnego, a wówczas nie unikniemy antybiotyku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *