Chociaż znany jest od tysiącleci, często określany jest mianem rośliny XXI wieku. Zawiera około 300 różnych składników charakteryzujących się dużą aktywnością biologiczną.
Według Światowej Organizacji Zdrowia nie dorównuje mu pod tym względem żadna inna roślina. Z tego względu aloes jest wszechstronnie wykorzystywany w medycynie i w kosmetyce.
Działanie przeczyszczające, to najstarsza znana prozdrowotna właściwość aloesu. Sok z aloesu drażni jelito grube oraz hamuje w nim wchłanianie wody. Dodatkowo pobudza wchłanianie żółci. Aloes poprawia pracę jelit, przyspiesza usuwanie toksyn z układu pokarmowego, pomaga utrzymać równowagę dobrych bakterii w nim żyjących. Dzięki mukopolisacharydom, które w sobie zawiera, wzmacnia mechanizmy ochronne błony śluzowej, przez co działa przeciwwrzodowo. Ponadto przyspiesza gojenie się wszelkich już istniejących nadżerek i stanów zapalnych w żołądku, dwunastnicy, a także w jelicie grubym.
Wzmacnia odporność. Aloes jest biostymulatorem, zwiększa produkcję makrofagów, limfocytów B i T, a dzięki temu podnosi ogólną odporność organizmu, przede wszystkim na infekcje wirusowe. Jest więc doskonałym środkiem profilaktycznym w sezonie grypowym. Substancje zawarte w miąższu mają działanie przeciwzapalne, antybakteryjne i przeciwgrzybiczne. Kwas salicylowy z aloesu przypomina właściwości aspiryny, nie wywołuje jednak skutków ubocznych, z kolei zawarte w tej roślinie antrachinony i mukopolisacharydy są zabójcze m.in. dla grzybów Candida albicans.
Antidotum na rany. Najpopularniejszym sposobem wykorzystania aloesu jest z pewnością przykładanie go do ran, oparzeń, odmrożeń, śladów po ukąszeniach owadów. Związki zawarte w miąższu rzeczywiście przyspieszają ich gojenie, przede wszystkim działają jednak uśmierzająco i przeciwbólowo. Łagodzą świąd i utrzymują stały, odpowiedni odczyn kwasowo-zasadowy skóry. Miąższ aloesu składający się w ok. 98% z wody, mający konsystencję żelu, ma niemal takie samo pH jak ludzka skóra. Te zalety sprawdzają się m.in. przy łagodzeniu objawów egzem, trądziku, atopowego zapalenia skóry, łuszczyc i alergii skórnych, a także przy różnych stanach zapalnych oczu i jamy ustnej.
Dla niejadków. Aloes ma gorzki smak, przez co pobudza łaknienie oraz stymuluje pracę ślinianek. A zatem, jest jak najbardziej polecany jest niejadkom. Wyciągi z liści są ponadto źródłem łatwo przyswajalnego białka, witamin i soli mineralnych. Aloes pomaga organizmowi przyswajać niektóre witaminy, przede wszystkim C i E.
Ideał dla urody. Zasługi aloesu dla urody trudno wyliczyć. Wyciągi z tej rośliny nawilżają i skórę, i włosy. Zawarte w nim ligniny nawadniają skórę dziesięć razy lepiej niż woda! Aloes pobudza także regenerację głębszych warstw skóry, zmniejszając widoczność blizn, łagodząc zaczerwienienia i problemy z nadreaktywnymi naczynkami krwionośnymi. Przy dłuższym stosowaniu kosmetyków do włosów z zawartością aloesu, można zauważyć likwidację uszkodzeń struktury włosa. Doskonałe efekty daje również stosowanie żelu aloesowego w charakterze odżywki. A jeżeli zdarza się, że włosy się elektryzują, wystarczy zastosować mgiełkę lub tonik aloesowy i rozpylić z niewielkiej odległości na fryzurę, aby ją zdyscyplinować.