Rak szyjki macicy to drugi najczęściej występujący nowotwór w Polsce. Jednym z czynników wywołujących jest wirus brodawczaka ludzkiego (HPV).
Statystyki podają, że jest to drugi co do częstości występowania, zaraz po raku sutka, nowotwór złośliwy u kobiet do 45. roku życia. Jakie konsekwencje niesie zarażenie HPV i jak możemy się przed nim uchronić.
Droga do zakażenia
Znanych jest ponad 120 różnych odmian wirusa HPV, wśród których 35 zakażamy się drogą płciową. Większość wirusów nie wywołuje żadnych objawów, a samo zakażenie mija samodzielnie po około 2. latach. Niektóre typy wirusa brodawczaka ludzkiego powodują rozwój szyjki macicy. Wirusy HPV dzielimy na:
- niskoonkogenne (związane z niskim ryzkiem wystąpienia raka szyjki macicy); tego rodzaju wirusy zarówno u kobiet jak i mężczyzn wywołują łagodne zmiany brodawkowate narządów płciowych, tzw. kłykciny kończyste. Do tej grupy wirusów zalicza się m.in. typy: 6, 11, 13, 30, 32, 34, 40, 42, 43, 44, 53, 54, 55, 57, 61, 62, 64, 66, 68, 69;
- wysokoonkogenne (związane z dużym ryzykiem nowotworu); wirusy te mają również związek z występowaniem innych rzadszych nowotwór, np. rak pochwy, sromu lub odbytu (czasem języka lub gardła). Wirusami wysokoonkogennymi są m.in. typy 16, 18, 31, 33, 35, 39, 45, 51, 52, 56, 58, 59, 67.
Największy udział w tworzeniu raka szyjki macicy mają wirusy HPV 16 i 18 – odpowiedzialne za ponad 70% przypadków raka szyjki macicy, natomiast w powstawaniu łagodnych zmian największy udział biorą typy 6 i 11 (odpowiedzialne za 90% tych zmian) oraz 42, 43, 44. Nie oznacza to jednak, że udział w rozwoju nowotworu szyjki macicy odpowiedzialne są tylko wirusy z grupy wysokonkogennej.
Najczęstszą przyczyną zakażenia HPV jest stosunek seksualny z nosicielem wirusa. Ponadto zakażenie może nastąpić również w przypadku korzystania z tych samych przedmiotów do higieny intymnej (ręczniki, gąbki). Istnieją czynniki zwiększające ryzyko zakażenia wirusem HPV. Należą do nich: ogólna niska odporność organizmu, rozpoczęcie współżycia w młodym wieku, stosowanie antykoncepcji hormonalnej, a nawet palenie papierosów.
Skutki zakażenia HPV
Początkowo wirus HPV zakaża komórki podstawne naskórka i nabłonka płaskiego. Następnie przemieszcza się do dalszych warstw skórnych, a proces ten wiąże się z replikacją wirusa i jego namnażaniem. W zależności od typu, wykazuje również „skłonności” do umiejscawiania się w określonych okolicach ciała. Zmiany wywoływane przez wirusa dzielimy na skórne, pojawiające się z okolicy narządów płciowych, odbytu oraz błon śluzowych (krtań, jama ustna, gardło). Najczęściej jednak przewlekłe zakażenie wirusem HPV kojarzone jest z rozwojem nowotworu szyjki macicy.
Brodawki zwykłe wywołuje wirus HPV 2, rzadziej HPV 4 i 7. Są to niebolesne grudkowe zmiany w kolorze skóry o nadmiernie pogrubionej i rogowaciejącej powierzchni, powszechnie nazywane kurzajkami. Najczęstszą lokalizacją są opuszki palców rąk, niekiedy wały paznokciowe, a nawet powierzchnie pod płytkami paznokci.
Brodawki stóp to szorstkie grudki koloru skóry, które pojawiają się głównie na podeszwach stóp. Występują w dwóch odmianach: wywoływane przez HPV 1 to brodawki głęboko zakorzenione, bolesne i utrudniające chodzenie; wywoływane przez HPV 2 to brodawki mozaikowe, bardziej powierzchowne, zlewające się i niebolesne.
Brodawki płaskie nazywane też brodawkami młodocianych. Mają gładką powierzchnię, niekiedy pojawiają się w miejscach zadrapania. Może im towarzyszyć odczyn zapalny skóry. Zazwyczaj są wywoływane przez wirus HPV 3, rzadziej przez typy 10, 27 i 28.
Brodawki przejściowe łączą cechy brodawek zwykłych (powierzchnia) i brodawek płaskich (układ linijny, towarzyszący miejscowy odczyn zapalny skóry). Przyczyną są HPV 10, 27, 28. Częściej występują u osób z obniżoną odpornością, z chorobami przewlekłymi o ciężkim przebiegu, w tym osoby z atopowym zapaleniem skóry (AZS).
Brodawki płciowe (kłykciny kończyste) wywołane są przez HPV 6 i 11 i przenoszone na drodze kontaktów seksualnych. Najczęściej lokalizują się w okolicy krocza i warg sromowych u kobiet, wewnętrznej powierzchni napletka u mężczyzn i w okolicach odbytu u obu płci, u kobiet ponadto rzadziej w pochwie, a nawet na szyjce macicy. Zwykle nie występują żadne objawy dodatkowe zakażenia HPV, pacjenci nie zgłaszają bólu, świądu czy pieczenia. Niestety jest to przyczyną niezgłaszania się do lekarza, zwłaszcza, że lokalizacja zmian bywa dla większości osób wstydliwa. Ponadto wręcz niemożliwe jest zaobserwowanie kłykcin obecnych w pochwie, czy szyjce macicy bez dokładnego badania ginekologicznego z użyciem wzierników, a czasem nawet wykonaniem kolposkopii (dokładnej oceny szyjki macicy).
Rak szyjki macicy
Jest rzadkim następstwem zakażenia HPV, rozwija się, gdy uszkodzone wirusowo komórki nabłonkowe utracą mechanizmy kontroli podziałów i będą namnażać się w sposób nieograniczony. W patogenezie rozwoju tego raka, niezwykle istotna jest rola tzw. czynników ryzyka, obok samego zakażenia, bowiem onkogenny HPV jest podstawowym, ale nie jedynym warunkiem nowotworzenia. Najistotniejszymi czynnikami prowokującymi są: wszelkie stany zapalne w drogach rodnych (w tym mechaniczne i chemiczne podrażnienia oraz inne choroby przenoszone drogą płciową), duża liczba ciąż, leczenie immunosupresyjne, długotrwałe stosowanie doustnej antykoncepcji, wczesny wiek inicjacji seksualnej oraz spora liczba partnerów seksualnych. Rak szyjki macicy zazwyczaj rozwija się powoli, szczyt zachorowań obserwuje się u kobiet w wieku 40–59 lat.
Jak się chronić?
Mimo że zakażenie wirusem HPV może dotyczyć nawet co drugiej aktywnej seksualnie osoby, to jednak zdiagnozowanie problemu wcale nie jest takie oczywiste. Przede wszystkim dlatego, że początkowo infekcja wirusem brodawczaka ludzkiego może przebiegać zupełnie bezobjawowo. Ponadto, większość infekcji mija samoistnie (w ciągu 1–2 lat po zakażeniu), nie powodując dolegliwości zdrowotnych, a tylko niewielki procent przypadków wymaga podjęcia terapii. Dotyczy to przeważnie wirusów wysoko onkogennych, mogących prowadzić do rozwoju nowotworu. Chcąc ochronić się przed wirusem brodawczaka należy regularnie wykonywać cytologię, która jest szybkim i niemal nieodczuwalnym badaniem ginekologicznym. Polega na pobraniu wymazu z tarczy i kanału szyjki macicy przy pomocy specjalnej szczoteczki komórek. Jeśli wynik rozmazu cytologicznego jest nieprawidłowy konieczna jest weryfikacja koloposkopowa. Badanie oznacza oglądanie powierzchni szyjki macicy (dolnej części kanału, pochwy i sromu) przy pomocy specjalnego urządzenia optycznego.
Według Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego badaniami profilaktycznymi należy objąć kobiety po ukończeniu 25. roku życia, w przypadku wcześniejszego rozpoczęcia współżycia płciowego, pierwszy wymaz cytologiczny powinien być wykonany nie później niż 3 lata od inicjacji seksualnej. Jeśli wynik badania jest prawidłowy i nie stwierdza się czynników ryzyka rozwoju raka szyjki macicy, kolejne wymazy cytologiczne można wykonywać co 3 lata. Objawami alarmującymi, które powinny skłonić kobiety do niezwłocznej wizyty u ginekologa, są:
- nieprawidłowe krwawienia z dróg rodnych (pomiędzy miesiączkami, po stosunku płciowym),
- zmiana charakteru dotychczasowych miesiączek na bardziej obfite i dłuższe,
- upławy z pochwy,
- samoistny ból podbrzusza,
- bolesne stosunki (tzw. dyspareunia).
W myśl zasady „lepiej zapobiegać niż leczyć”, warto pomyśleć o zaszczepieniu się, zanim dojdzie do zakażenia HPV. Szczepionka, skuteczna w przeciwdziałaniu rozwoju przewlekłego zakażenia wywołanego przez HPV 16 i 18, jest podstawowym elementem profilaktyki. Jest bezpieczna i nie powoduje poważnych działań niepożądanych. Szczepieniu powinny być poddane zwłaszcza dziewczynki w wieku od 9 do 15 lat oraz kobiety w wieku 16–26 lat. Szczepionki mają znaczenie czysto profilaktyczne, a skuteczność profilaktyki jest zdecydowanie (2 do 3 razy) większa u osób nigdy niezakażonych. Nie są skuteczne w leczeniu już istniejących objawów zakażenia. Dlatego najwyższą skuteczność kliniczną zapewnia szczepienie młodych dziewcząt, które nie rozpoczęły jeszcze współżycia płciowego. Oczywiście mogą otrzymywać ją też osoby starsze, jednak trzeba pamiętać, że przyjęcie szczepionki nie zwalnia nas z obowiązku regularnego wykonywania badań cytologicznych i obecności na kontrolnych wizytach ginekologicznych.