Serum – panaceum na problemy

Na twarz i ciało, pod oczy, do paznokci, włosów i ust. Nie ma części ciała, której producenci nie zadedykowali tego koncentratu.

 

Ta silnie stężona kompozycja substancji biologicznie czynnych (witamin, protein i wyciągów roślinnych) działa mocno bodźcowo na skórę, zmuszając ją do szybkiej i intensywnej regeneracji.

 

Zgrany duet

Co odróżnia serum od kremu? Oleiste „podłoże” oraz łatwiejsze i szybsze przenikanie w głąb skóry. Wynika to z faktu, że ciśnienie osmotyczne serum jest zbliżone do ciśnienia osmotycznego płynów ustrojowych. Nic nie odbyłoby się jednak bez odpowiednich nośników – substancje aktywne w serum zamknięte są w mikrokapsułkach, dzięki którym mogą głęboko wnikać w skórę i tam być uwalniane. Po serum warto nałożyć krem, choćby dlatego, że rzadko zawierają one filtry UV oraz substancje ochronne i odżywcze, które są skórze potrzebne, a znajdują się w kremach. Te dwa produkty to zgrany duet. Oprócz tego typu produktów do twarzy istnieją także sera na kłopoty ze skórą ciała (cellulit, rozstępy), z rzęsami (osłabienie, wypadanie), z ustami (przesuszenie), paznokciami (łamliwość), włosami (rozdwojone końcówki).

 

Czym jest serum?

Choć rynek kosmetyczny jest przepełniony produktami typu serum, to okazuje się, że oficjalnie brak definicji tego kosmetyku. Przyjęło się mówić, że jest to stężona kompozycja aktywnych substancji do odmładzania ciała, skóry, paznokci czy włosów. Jednak konia z rzędem temu, kto znajdzie szczegółowe informacje o stężeniach składników na opakowaniu. Czy można wobec tego mieć pewność, że preparat nazwany serum jest rzeczywiście koncentratem substancji aktywnych? Nie do końca, bo nazwa „serum” nie jest w żadem sposób umocowana prawnie, podobnie jak większość nazw kosmetyków. Nazwa produktu zależy od decyzji producenta, więc… na dwoje babka wróżyła. Są na rynku kremy, które zawierają więcej danej substancji czynnej niż produkty nazywane „serum” czy „koncentrat”, jak i sera, które zawierają jej więcej niż kremy. Dla kupującego najważniejsze są jednak deklaracje związane z działaniem produktu, czyli to, że wygładza zmarszczki, rozjaśnia przebarwienia, utwardza płytkę paznokciową czy wzmacnia włosy. Nie mogą to być jednak czcze obietnice. Informacje na opakowaniu muszą być potwierdzone odpowiednimi badaniami. Co z tego wszystkiego wynika dla nas? Warto czytać skład preparatu. Kluczowe substancje czynne zawsze znajdą się na początku „listy”. I dobrze, gdy stężone składniki są transportowane przez nowoczesne nośniki. Bo jeśli nie ma takich w produkcie, to nawet najlepsza, silnie stężona substancja rozpadnie się (utleni) po zaaplikowaniu na powierzchnię skóry. Wobec wielu wątpliwości związanych z tym produktem… który wybrać dla siebie? Warto kierować się zasadą: uznana, sprawdzona na rynku kosmetycznym marka na pewno ma w swojej ofercie „wiarygodne”, pełne substancji aktywnych serum.

 

Na pomoc skórze

Serum ma działać szybciej i mocniej niż krem, ale nie stosuje się go długo, tylko jako okresową kurację uderzeniową. Choć kosmetyk najczęściej ma konsystencję żelu lub emulsji, jego działanie znacznie wykracza poza właściwości nawilżające i związany z tym efekt poprawy napięcia i elastyczności skóry. Jakie składniki czynią z niego serum przeciwzmarszczkowe? Z pewnością pochodne witaminy A, które odnawiają głębsze struktury skóry, złuszczają naskórek, zmniejszając przebarwienia, oraz pobudzają włókna kolagenowo-elastynowe. W serum znajdziemy też substancje roślinne zwane fitohormonami, które zastępują funkcje estrogenów w komórkach skóry – błyskawicznie odświeżają cerę, napinają i ujędrniają, spłycają zmarszczki. Te składniki znajdują się w soi, kiełkach pszenicy, kukurydzy, korzeniu żeń-szenia. W serum są także wyciągi roślinne, np. z miłorzębu japońskiego, wąkroty azjatyckiej, bluszczu.

 

Idealna skuteczność

Trudno przecenić rolę spektakularnie działającej witaminy C. Występuje w wysokich stężeniach, spłyca zmarszczki, rozjaśnia cerę, poprawia mikrocyrkulację krwi, dodaje cerze blasku i świeżości, zmniejsza skłonność do przebarwień. W przypadku suchej cery witamina C sprzyja syntezie lipidów odpowiedzialnych za nawilżenie; przy tłustej redukuje wytwarzanie sebum. Ponadto uszczelnia rozszerzone naczynia krwionośne, zapobiegając rumieniowi. Kwas L-askorbinowy, czyli witamina C, to królowa antyutleniaczy – przeciwdziała starzeniu się skóry. Najskuteczniejsza jest witamina w płynie, w stężeniu minimum 10 proc. Do stosowania cały rok, rano i wieczorem.

 

Wiosenna odnowa

Najwięcej korzyści ze stosowania serum ma skóra dojrzała. Czasem jednak szybkiej poprawy wyglądu potrzebuje też młoda skóra: po opalaniu, przebytej chorobie, ciąży. Nie ma granicy wieku, od którego można stosować serum, wszystko zależy od kondycji skóry, uwarunkowań genetycznych, trybu życia.

Kiedy go używać? Serum do twarzy wiosną, kiedy skóra jest poszarzała i odwodniona po zimie, a także jesienią, gdy wraz ze znikającą opalenizną odsłania się przesuszona i mało elastyczna cera. Zimą serum może się przydać jedynie na noc jako kuracja nawilżająca. Letnie słońce z kolei może wchodzić w interakcję z aktywnymi składnikami, np. witaminą A, więc również lepiej stosować je tylko na noc albo kurację odłożyć na później. Długość stosowania wyznacza pojemność opakowania – zestaw ampułek albo mały flakonik z dozownikiem. Przed kuracją należy usunąć martwy naskórek peelingiem, aby skóra lepiej chłonęła cenne składniki koncentratu. Tuż przed aplikacją przetrzyj skórę tonikiem dla przywrócenia kwaśnego odczynu. Po serum nałóż krem z filtrem UV (na dzień), co wzmocni barierę ochronną i dodatkowo odżywi cerę.

Skoro serum jest takim dobrodziejstwem, to dlaczego nie stosować go ciągle? Skóry nie można rozleniwiać, bo zaburzy to jej metabolizm. Stężenia substancji są niekiedy tak duże , że może to podrażniać cerę. Każdy składnik kosmetyku jest potencjalnym alergenem i im dłużej go stosujemy, tym ryzyko wystąpienia reakcji alergicznej jest większe. Poza tym zadaniem serum jest uzyskanie spektakularnego efektu, a taki dają tylko okresowe kuracje.

 

Postaw na odżywienie

Serum można używać na skórę głowy, gdy mamy problem z wypadaniem włosów. Serum w ampułkach pobudza odrost nowych włosów, stymulując cebulki włosowe, gdzie dochodzi do podziału komórek i kształtowania się włosa. Wcieranie w skórę głowy preparatu wzmacniającego poprawia krążenie w mieszkach włosowych, a tym samym ich odżywienie. Włosy zyskują nową jakość. W doborze serum kieruj się rodzajem skóry. Suchej przyda się preparat odżywczy i nawilżający, tłustej – przeciwłojotokowy z wyciągami roślinnymi normalizującymi pracę gruczołów łojowych. Skórę z łupieżem wesprą ampułki przeciwgrzybiczne, a tę z wypadającymi włosami – serum pobudzające mikrokrążenie i mieszki włosowe. Serum można też używać na zniszczone łodygi, a zwłaszcza końcówki włosów jako kurację odbudowującą, wygładzającą i ochronną (np. z keratyną, jedwabiem) lub zabezpieczającą przed czynnikami środowiska zewnętrznego (z antyoksydantami).

 

red.

Źródło: Centrum Profilaktyki i Terapii Dermatologicznej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *