Jajka nie tylko na święta

Jajka straciły status bomby cholesterolowej, ale pamiętajmy, że nadal jest to bomba, tyle że białkowa.

 

Osoby zdrowe mogą zjeść do sześciu jajek tygodniowo, te mające zaburzenia lipidowe – do czterech. Z jajkami dziś wiąże się inny mit. Niektórzy uważają, że białko to nabiał. To nieprawda. Do nabiału zaliczamy tylko produkty wytwarzane z mleka. Jajka są za to wymiennikiem mięsa. Dwa jajka odpowiadają jednej porcji mięsa ważącej 150 g. Jeśli zatem na śniadanie zjadamy jajecznicę, to tego dnia powinniśmy ograniczyć spożycie mięsa (albo też ryb) lub zrezygnować z niego zupełnie.

 

Jajka mają swoje zalety, jako jedyne oprócz mleka matki zawierają wszystkie (12) tzw. aminokwasy egzogenne, czyli te, których nasz organizm nie potrafi wyprodukować sam. Nie są bardzo kaloryczne – średnio jedno jajko zawiera 80 kcal, przy czym bardziej kaloryczne jest żółtko (ok. 60 kcal) i to tylko w nim właśnie znajduje się cholesterol. Jajka są za to sycące. Coraz więcej mówi się o korzyściach płynących z obecności jajek w diecie. Zawierają sporo żelaza, ale by je lepiej przyswoić, warto posypać jajka czymś zielonym, co zawiera witaminę C – koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem, rzeżuchą. W skład jajek wchodzi też fosfor, sód, w mniejszym stopniu potas, wapń, magnez i pierwiastki śladowe (cynk, miedź, mangan i jod). Są dobrym źródłem witaminy A oraz witamin z grupy B. Szczególnie wit. B12 jest ważna dla osób starszych, ponieważ z wiekiem jej wchłanianie przez organizm spada. Warto uwzględnić jajka w diecie, ale to nie znaczy, że możemy się nimi objadać bez limitu. I nie chodzi tu tylko o cholesterol, ale o zawartość siarki. Jajka mają jej bardzo dużo, przez co zakwaszają organizm, prowadząc do wytworzenia nadmiaru wolnych rodników. Są też niestety ciężkostrawne.

 

Wpływ jajek obecnych w diecie na zdrowie człowieka zależy od sposobu ich przyrządzania. Najzdrowsze są jajka gotowane na miękko (czyli przez ok. 4 min). Gotowane na twardo są ciężej strawne, a im dłuższe gotowanie, tym większa utrata składników odżywczych (nie poleca się gotowania dłuższego niż 10 min). Ktoś, kto odczuwa dolegliwości układu pokarmowego powinien zrezygnować z jedzenia jajecznicy, ze względu na konieczność użycia w tym procesie tłuszczu.

Pamiętajmy też, że jajka mogą uczulać. Zawierają silny alergen – białko owo-albuminę, która jest głównym składnikiem białkowym jaja kurzego. Alergie na białka jaja kurzego są niestety stosunkowo powszechne u małych dzieci i rzadsze u osób dorosłych.

Niestety, wbrew wielkanocnej tradycji jajek nie powinniśmy jeść z majonezem, bo to kolejna porcja… jajka. Zamiast tego można zmiksować serek wiejski z chrzanem i koperkiem. Wielkanoc to święta, które trudno „odchudzić”. Można tradycyjnie postawić na jajka, ale wtedy, jeśli nie chcemy czuć się ciężko, ograniczmy mięso, kiełbasy i pieczywo na świątecznym stole.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *