Decyzja o wyjeździe na urlop, to często duży stres dla chorych na cukrzycę. Obaw jest wiele. Wprawdzie nie można wziąć urlopu od cukrzycy, ale można tak zaplanować urlop z cukrzycą, aby przebiegł on zupełnie bezpiecznie!
Przed podróżą należy zaplanować wizytę u diabetologa, aby sprawdzić swój stan zdrowia i upewnić się, że cukrzyca jest dobrze wyrównana. Jeżeli planowany jest wyjazd zagraniczny, powinno się zabrać odpowiedni dokument dla służb celnych, w którym lekarz prowadzący swoim podpisem potwierdza, że wyjeżdża chory na cukrzycę i dlatego ma przy sobie insulinę, urządzenia do jej wstrzykiwania oraz testy do badania poziomu glukozy we krwi. Najlepiej, by ten dokument był przetłumaczony na język kraju, do którego się wybieramy. Dokument powinien zawierać podstawowe informacje dotyczące danych osobowych podróżującego (imię i nazwisko, adres, telefon, grupa krwi), sposobu leczenia, wykaz stosowanych leków, ich dawki oraz kontakt do prowadzącego lekarza diabetologa.
Jadąc za granicę, oprócz dokumentu tożsamości (paszport, dowód osobisty) i karty informacyjnej na temat choroby, należy mieć przy sobie polisę ubezpieczeniową na wyjazd za granicę, na leczenie i ewentualną hospitalizację. W przypadku wizyty u lekarza lub hospitalizacji podczas pobytu w kraju UE, jeśli masz przy sobie europejską kartę ubezpieczenia zdrowotnego (EKUZ), prościej jest załatwić niezbędne formalności i uzyskać zwrot kosztów za usługi świadczone w ramach publicznej opieki zdrowotnej. Na podstawie EKUZ (ang. EHIC) masz prawo skorzystać ze wszystkich świadczeń opieki zdrowotnej, które będą niezbędne ze względu na stan Twojego zdrowia. Nieodzowne są też odpowiednie fundusze, które mogą być konieczne na pokrycie niespodziewanych kosztów oraz karty kredytowe.
Uwaga: Warto nauczyć się kilku przydatnych zwrotów w języku, jaki obowiązuje w kraju, do którego jedziesz: np. „mam cukrzycę”, „przyjmuję insulinę”, „to są moje leki”, „daj mi cukier”. Dobrze też zaopatrzyć się np. w breloczek lub wisiorek z adnotacją „choruję na cukrzycę” – po polsku i po angielsku, który zawsze noś przy sobie.
Bagaż
Podróżny bagaż należy podzielić na podręczny i walizkę z osobistymi rzeczami. Leki powinny się znaleźć w bagażu podręcznym, aby mieć stale do nich dostęp i nie narazić się na ich zagubienie. Oprócz lekarstw, które regularnie zażywasz, musisz zabrać ze sobą dodatkowy zapas insuliny (zmiana miejsca pobytu może wywołać na nią zwiększone zapotrzebowanie), odpowiednią ilość igieł do podawania insuliny, glukometr z większą liczbą pasków testowych (wyjazd może spowodować wahania w poziomach cukru we krwi, a to skutkuje koniecznością zwiększenia częstości pomiaru), leków przeciwcukrzycowych. Weź też ze sobą środki niezbędne w razie hipoglikemii, jak gotowy zestaw glukagonu do wstrzyknięcia oraz słodkie przekąski: kostki cukru, glukozę w tabletkach, cukierki (nie czekoladowe, które rozpuszczają się w wysokiej temperaturze!).
Pamiętaj, że istnieje możliwość zakupu insuliny za granicą, ale może być bardzo droga. Może też różnić się rodzajem i siłą działania od tej, którą normalnie używasz. Jeśli podróżujesz po Polsce, weź dodatkowe recepty na leki.
Przechowywanie insuliny
Insulina to białko, i jak każde białko jest ona wrażliwa na temperaturę. Zgodnie z zaleceniami na ulotce leku hormon ten powinien być przechowywany w temperaturze 2–8°C. Przechowywana, a latem najczęściej przewożona, w nieodpowiednich warunkach insulina traci swoje właściwości.
Zdecydowanie łatwiej mają osoby podające lek za pomocą pena. Latem peny należy nosić ze sobą w termicznym etui, co wymaga nieco zachodu – trzeba pamiętać o tym, by na noc trzymać etui w lodówce lub zamrażarce (w zależności od modelu), by było gotowe do użytku następnego dnia. Wstrzykiwacze nawet zamknięte w etui nie powinny być wystawiane bezpośrednio na promienie słoneczne, co nie jest takie trudne, bo zwykle nosimy je w torbie czy plecaku. Warto jednak pamiętać, by wkładać je do głównej komory torby, a nie do zewnętrznych kieszonek, które nagrzewają się szybciej i łatwiej.
Jeśli czeka nas długa podróż i są wątpliwości, czy etui utrzyma przez ten czas odpowiednią temperaturę, to należy trzymać pena w lodówce turystycznej. Jeśli poruszamy się samochodem z klimatyzacją, nie ma się co łudzić, że klima zabezpieczy insulinę przed przegrzaniem. Wystarczy kilkuminutowy postój na stacji benzynowej, by temperatura w samochodzie niebezpiecznie wzrosła.
Jeśli czeka nas lot samolotem, wówczas cały zapas insuliny zabieramy ze sobą do kabiny w bagażu podręcznym. Przewożenie jej w luku bagażowym, gdzie panuje ujemna temperatura, grozi jej zmrożeniem.
Co z insuliną w pompie w czasie upałów? Nieco trudniej jest użytkownikom pomp insulinowych, które muszą być cały czas przypięte do ciała. Zauważono, że insulina w pompie, która nie znajduje się przecież w oryginalnej szklanej fiolce, ale w plastikowym pojemniku, jest bardziej podatna na przegrzanie niż insulina we wstrzykiwaczu. Wynika to prawdopodobnie z faktu, że lek w plastiku przechowuje się gorzej niż lek w szkle. Stąd „pompiarze” mają w czasie upałów nieco więcej pracy z obsługą pompy.
Zasada jest taka, by nie napełniać całego kartridża insuliną, bo taka ilość większości osób starcza na 5–7 dni, a w przypadku dzieci jeszcze dłużej. Zbiorniczek należy napełniać ilością insuliny na 1–2 dni z małym zapasem. W ten sposób minimalizujemy ryzyko, że podajemy w pompie przegrzany lek, a tym samym – nie marnujemy insuliny, która do najtańszych ciągle nie należy.
Uwaga: Jeżeli nie masz własnej insuliny (została skradziona lub zgubiona) udaj się do najbliższego szpitala lub poradni. Uzyskasz tam pomoc i insulinę, gdyż jest ona lekiem ratującym życie. Wystarczy, że masz przy sobie dokumenty stwierdzające, że chorujesz na cukrzycę oraz np. aktualną legitymację ubezpieczeniową. Jeżeli zaś uszkodził się pen, insulinę możesz przyjąć za pomocą strzykawki kupionej w najbliższej aptece.
Organizacja urlopu
Przed wyborem miejsca urlopu, warto poradzić się lekarza, który kierunek wyjazdu będzie najbezpieczniejszy.
Najlepszy będzie dla słoneczny, ale umiarkowany klimat (nie tropiki w szczycie sezonu!) i niezbyt duża wilgotność powietrza. Wykupując wycieczkę w biurze podróży poinformuj, że chorujesz na cukrzycę i dowiedz się, czy w danym kurorcie możesz liczyć na specjalne posiłki i ewentualną szybką pomoc lekarską. O swojej chorobie powiedz też rezydentowi turystycznemu już na miejscu. Jeżeli podróżujesz samolotem, poproś o specjalny posiłek na czas podróży. Jeżeli podróżujesz własnym samochodem: nie wytyczaj sobie za dużych etapów na raz, często odpoczywaj i unikaj podróży nocą.
Uwaga: Nigdy nie rozpoczynaj jazdy, jeśli odczuwasz objawy hipoglikemii i zawsze zabieraj ze sobą glukozę lub cukier na wypadek wystąpienia niedocukrzenia.
Posiłki
Podczas podróży zmienia się rozkład dnia, dlatego należy częściej kontrolować poziom cukru i dostosowywać dawkę insuliny. Warto wiedzieć, że osoby, których terapia opiera się na analogach insuliny ludzkiej, mogą podróżować znacznie bezpiecznej. Analogi insuliny umożliwiają bowiem lepszą kontrolę cukrzycy. Dają możliwość przesunięcia pory posiłku i zmniejszenia ich liczby, co pozwala wyeliminować dodatkowe posiłki i przekąski. Są wygodne w stosowaniu, a te szybko działające wchłaniają się błyskawicznie, można więc je wstrzykiwać bezpośrednio przed posiłkiem (nie jest potrzebne zachowanie 30–45-minutowej przerwy) oraz w trakcie lub tuż po posiłku.
Podczas wakacji, gdy się dużo chodzi, jeździ na rowerze czy pływa, dieta powinna być dostosowana w zależności od wysiłku fizycznego. Intensywny wysiłek powoduje bowiem zmniejszenie zapotrzebowania na insulinę i obniżenie poziomu cukru we krwi, dlatego wymaga spożycia dodatkowej ilości węglowodanów.
Podczas upałów
Osoby chore na cukrzycę, które z racji swojej tuszy cierpią na tzw. wyprzenia: zaczerwienione swędzące fragmenty skóry między fałdami brzusznymi, pod piersiami, pachami i w okolicy pachwin, powinny pamiętać, że miejsca te warto profilaktycznie zasypywać talkiem, przecierać środkami dezynfekującymi oraz nosić przewiewne ubrania z tkanin naturalnych.
Dla chorych na cukrzycę newralgiczną częścią ciała są stopy, które często ulegają odparzeniom. Ważne są więc odpowiednie wygodne buty, które nie uciskają i nie obcierają nóg. Jeżeli już pojawiło się zaczerwienie, należy ochronić to miejsce plastrem z opatrunkiem. Tym diabetykom, którzy mają problemy z czuciem nie wolno chodzić boso np. po gorącym piasku, ponieważ grozi to poparzeniem stóp.