Dość powszechne jest przekonanie, że menopauza u kobiet i andropauza u mężczyzn to dwie różne nazwy tych samych procesów: przekwitania i starzenia się. Niezupełnie. U panów wraz z nadejściem andropauzy nic się nagle nie kończy…
Z wiekiem organizm mężczyzny, podobnie jak kobiety, podlega zmianom hormonalnym. Obniżeniu ulega poziom męskich hormonów – androgenów, w tym testosteronu. Andropauza nazywana jest przekwitaniem męskim i w większości przypadków rozpoczyna się u panów po 50. roku życia. Lekarze utrzymują, że wystąpienie objawów andropauzy bardziej zależy od ogólnego stanu zdrowia niż od wieku. Męskie przekwitanie przyspieszać mogą choroby, np. miażdżyca, cukrzyca, nadciśnienie, ale też palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, złe odżywianie się (np. za dużo tłuszczów zwierzęcych), mało aktywny tryb życia. O tym, kiedy pojawią się pierwsze symptomy andropauzy i jaki będzie jej przebieg, decydują również czynniki genetyczne – jeśli u ojca wystąpiły wcześnie i były dotkliwe, w przypadku syna może być podobnie.
Objawy andropauzy
Przekwitanie to cały zespół objawów. Prowadzi do zaburzeń w sferze życia płciowego, zmniejszenia sprawności fizycznej, a w niektórych przypadkach do rozwoju osteoporozy. Mimo że andropauza nie przebiega tak burzliwie jak u kobiet menopauza, może niektórym mężczyznom mocno dokuczyć.
Ogólnie ujmując, objawy andropauzy można podzielić na fizyczne i psychiczne. Zadziwiające jest ich podobieństwo do dolegliwości, na które często skarżą się przekwitające kobiety… Z fizycznych zmian można wymienić m.in. zawroty i bóle głowy, nadwrażliwość na zimno, „uderzenia gorąca”, obniżenie siły i masy mięśniowej, przyrost tkanki tłuszczowej, bóle kostno-stawowe, łatwe męczenie się. Z psychicznych to nadmierna nerwowość, zaburzenia pamięci, pogorszenie zdolności kojarzenia.
Ponadto męskiemu przekwitaniu najczęściej towarzyszą:
- kłopoty z pełnym wzwodem związane z obniżeniem poziomu hormonów i ze zmianami naczyniowymi. Czasem dochodzi nawet do impotencji;
- postępująca miażdżyca naczyń krwionośnych, która obniża ogólną wydolność organizmu;
- nadmierna potliwość i zaburzenia snu bardzo podobne do tych, które odczuwają kobiety w okresie menopauzy;
- zbytnia wrażliwość, częsta zmiana nastrojów, a niekiedy także depresje. To powoduje, że niektórzy panowie stają się nawet agresywni;
- wzrost tkanki tłuszczowej na brzuchu (popularnie zwany „mięśniem piwnym”);
- kłopoty przy oddawaniu moczu, co jest najczęściej skutkiem przerostu gruczołu krokowego;
- nasilenie się bólów kręgosłupa. Często są one mylone ze zmianami zwyrodnieniowymi, a winna bywa osteoporoza, która – jak u kobiet – ma tło hormonalne i wymaga leczenia.
Problemy seksualne
Najbardziej dotkliwie odczuwają mężczyźni zaburzenia andropauzalne dotyczące erotycznej sfery życia. Podczas andropauzy dochodzi do przestrojenia hormonalnego organizmu, poziom głównego hormonu męskiego – testosteronu – ulega stopniowemu obniżeniu. Mężczyźni skarżą się na spadek libido oraz zaburzenia erekcji. Pojawiają się niepełne wzwody, zaburzenia wytrysku, a także zaburzenia orgazmu. W niektórych przypadkach dochodzi do całkowitej impotencji. Tymczasem to jeszcze nie starość, na którą nie ma rady. To tylko spadek hormonów, na który jest rada!
Prostata pod kontrolą!
Powszechnym schorzeniem dojrzałych mężczyzn jest przerost gruczołu krokowego (inaczej stercz, prostata). To niewielki gruczoł umieszczony pod pęcherzem moczowym, który pełni ważne funkcje hormonalne. Jego zadaniem jest produkcja płynu nasiennego. Przez środek gruczołu przebiega cewka moczowa, jeśli więc gruczoł powiększa swoją objętość, uciska na cewkę i stąd wynikają trudności w oddawaniu moczu. Zmiany w budowie i objętości gruczołu krokowego pojawiają się w wieku średnim. Istnieje kilka chorób prostaty, ale wszystkie mają podobne objawy – więc tylko lekarz może postawić diagnozę. Dolegliwości gruczołu krokowego, które mogą się objawić w czasie męskiego przekwitania to:
- częstomocz (czyli konieczność odwiedzania toalety co kilka minut),
- ulewanie albo nietrzymanie moczu,
- nocne wstawanie do toalety,
- wąski strumień moczu,
- silny ból w czasie oddawania moczu.
Nie należy lekceważyć objawów, bowiem są najczęściej pierwszym sygnałem rozpoczynającego się przerostu gruczołu krokowego. Gruczolak może grozić zezłośliwieniem i przejść w raka prostaty. Powiększenia, rozrosty prostaty leczy się na ogół farmakologicznie (preparaty roślinne albo hormonalne, alfablokery likwidujące bóle). Leki powodują, że prostata ulega relaksacji, co umożliwia natychmiastowe oddanie moczu. Ponadto zmniejszają wielkość gruczołu krokowego. Jeśli leczenie farmakologiczne nie przynosi oczekiwanych rezultatów, należy wykonać zabieg chirurgiczny.
Diagnoza
Lekarz przeprowadza wywiad i badanie andrologiczne. Obowiązkowe po 50. roku życia powinno być badanie per rectum. Sprawdza się w ten sposób stan gruczołu krokowego. W razie stwierdzenia nieprawidłowości wykonuje się USG (także przez odbyt) oraz oznacza we krwi antygen gruczołu krokowego (PSA) i enzymu kwaśnej fosfatazy (FK). Taka diagnostyka pozwala na wczesne wykrycie ewentualnego raka prostaty. Oznacza się także stężenia hormonów: testosteronu, estradiolu, LH, FSH, białka wiążącego SHBG.
Osteoporoza także zagraża!
Jednym z poważniejszych zagrożeń zdrowotnych związanych z przekwitaniem mężczyzn jest, podobnie jak w przypadku kobiet, obniżenie masy kostnej. To może prowadzić nawet do osteoporozy. Chociaż na ogół uważa się ją za chorobę szczególnie zagrażającą paniom w okresie menopauzy, to okazuje się, że coraz więcej mężczyzn doznaje złamań, których główną przyczyną jest właśnie osteoporoza. Podstawowym czynnikiem rozwoju osteoporozy u panów jest niedobór testosteronu.
Osteoporoza jest w zasadzie chorobą bezobjawową do czasu wystąpienia pierwszego złamania. Dlatego każde złamanie niepoprzedzone silnym urazem powinno skłaniać do przeprowadzenia badania pomiaru gęstości kostnej. Pomoże to potwierdzić (lub wykluczyć) istnienie osteoporozy.
Sposób na andropauzę!
Niewiele panów wie, że dolegliwości zależne od niedoboru androgenów można złagodzić –stosując kurację syntetycznymi hormonami – preparatami z testosteronem. Po stwierdzeniu obniżonego poziomu męskich hormonów płciowych i wykluczeniu rozrostu gruczołu sutkowego oraz zmian nowotworowych w prostacie, można zalecić zażywanie syntetycznych hormonów męskich. Celem takiej terapii jest przywrócenie prawidłowych funkcji seksualnych i związanego z tym dobrego samopoczucia. Dodatkowo terapia hormonalna poprawia zdolność koncentracji, myślenia, może zapobiegać osteoporozie i prawdopodobnie ma działanie przeciwmiażdżycowe. Skuteczność takiego leczenia jest znaczna. Życie płciowe powraca do normy, jak również zaburzenia w obrębie psychiki. Poprawie ulega wydolność fizyczna w wyniku wzrostu masy mięśniowej.
Leki hormonalne mogą poprawić funkcje seksualne, ale istnieje ryzyko skutków ubocznych. Należy także pamiętać o przeciwwskazaniach, a są nimi: choroby nowotworowe (zwłaszcza rak gruczołu krokowego), łagodny przerost prostaty, wysokie nadciśnienie tętnicze, przebyte wylewy krwi do mózgu, choroby wątroby, nerek, padaczka. W związku z tym mężczyźni przed podjęciem terapii powinni być zbadani przez lekarza, który zadecyduje o tym, jakim preparatem i jak długo powinni się leczyć.