Wraz z nadejściem wiosny wielu z nas boryka się z sezonowymi infekcjami. Część objawów, takich jak katar, obniżone samopoczucie czy uporczywe kichanie, może okazać się jednak efektem alergii.
Ze względu na duże zanieczyszczenie środowiska czy wysoko przetworzoną żywność, alergików z roku na rok przybywa, warto więc uświadomić sobie, które objawy powinny zmotywować nas do wizyty u lekarza i przeprowadzenia odpowiedniej diagnostyki.
5 dolegliwości, które mogą świadczyć o tym,
że prawdopodobnie masz alergię
Katar
Wodnisty katar lub zatkany nos to dolegliwości, które często nam towarzyszą w pierwszych wiosennych miesiącach. Nierzadko są wynikiem dużych wahań temperatury powietrza i zmian w błonie śluzowej nosa pod wpływem zimna. Jeżeli jednak objawy utrzymują się w konkretnych porach roku lub np. po wyjściu na długi spacer do lasu, powinna zapalić się czerwona lampka. Tzw. katar sienny różni się od tego przeziębieniowego tym, że jest przez cały czas wodnisty i nie towarzyszą mu inne objawy infekcji: ból gardła, gorączka, kaszel. Mogą natomiast współwystępować bóle zatok, głowy czy świąd i łzawienie oczu. Katar lub zatkany nos może być bowiem pierwszym objawem alergii na pyłki, które pojawiają się w powietrzu wraz z budzeniem się roślinności po zimowym letargu. W styczniu i lutym przypada sezon pylenia olszy i leszczyny, a w kwietniu brzozy, jednak podobieństwo tych alergenów jest tak duże, że osoby uczulone na brzozę mogą pierwsze objawy rozwinąć już w styczniu.
Łzawienie i swędzenie oczu
Jeśli rano oczy są załzawione, swędzące, a do tego jeszcze pieką – uważaj, nie musi to być wynik wiosennego przeziębienia. Wyniki badań „Chroń oczy przed alergią” z marca 2021 r. pokazują, że ok. 46% alergików deklaruje występowanie objawów ze strony oczu: swędzenie, pieczenie i łzawienie. Często są one efektem alergii wziewnej, czyli takiej, w której do organizmu, wraz z wdychanym powietrzem, dostają się np. pyłki lub roztocza kurzu domowego. Choć najczęstszymi alergenami sprawczymi w przypadku objawów sezonowych są wspomniane wcześniej pyłki drzew i traw, to uczulić mogą nas także wydzieliny zwierzaka (np. ślina, wydzielina gruczołów łojowych), zarodniki grzybów pleśniowych, które utrzymują się w powietrzu niezależnie od pory roku. Pamiętajmy, by powstrzymać się od drapania i przecierania oczu, co może dodatkowo pogłębić objawy, a nawet doprowadzić do zapalenia spojówek z masywnym obrzękiem.
Złe samopoczucie
Towarzyszące nam uczucie zmęczenia i ogólne złe samopoczucie nie musi wcale być wynikiem wiosennego przesilenia. Jeśli po kilku dniach objawy nie ustępują, a dodatkowo zaobserwujemy u siebie równoczesne występowanie kataru czy łzawienie i świąd oczu – koniecznie skontaktujmy się z lekarzem pierwszego kontaktu i upewnijmy się, czy nasze objawy nie są związane z alergią.
Duszący kaszel
Kolejnym elementem, który powinien wzbudzić naszą czujność jest duszący, męczący kaszel. Może on pojawić się nagle i mieć ścisły związek z alergią wziewną. Drogą oddechową uczulają nie tylko pyłki drzew czy traw, ale także wszechobecny kurz, zarodniki grzybów pleśniowych, a także wydzieliny zwierząt domowych przenoszone na ich sierści. Szczególnie w ostatnim przypadku dość łatwo zaobserwować bezpośrednie powiązanie kaszlu i drażniącego uczucia w gardle, z obecnością zwierzaka – najczęściej kota lub psa. Nie powinniśmy też bagatelizować długotrwałego, duszącego kaszlu, który męczy nas w zamkniętych pomieszczeniach – może mieć to związek z uczuleniem na roztocza kurzu, co w Polsce jest bardzo powszechne, a równocześnie dość trudne do opanowania.
Uporczywe kichanie
Notoryczne kichanie wiosną to objaw, który często przez wielu z nas może być kojarzony z przeziębieniem, a przez to też łatwo bagatelizowany. Mimo, że kichanie może być dla nas męczące i nieść ze sobą nieprzyjemne skutki, np. podrażnione gardło czy śluzówkę nosa, rzadko kiedy jest dla nas impulsem do konsultacji z lekarzem. Tak zwane salwy kichania to jedna z najpowszechniejszych reakcji na kontakt z alergenem. Może być jednym z pierwszych objawów uciążliwej alergii. Na początku należy wybrać się do lekarza rodzinnego, który określi, czy pomoże sam, czy skieruje do specjalisty: alergologa
Jak sobie radzić przy pierwszych objawach?
Jeśli zauważysz u siebie któryś z powyższych objawów lub kilka występujących równocześnie – nie zwlekaj i udaj się po pomoc lekarza. W sytuacji, kiedy męczą nas uporczywe objawy, nie warto czekać. Jeśli okaże się, że nasze podejrzenia są słuszne i rzeczywiście mamy alergię, trzeba podjąć odpowiednie leczenie. Zanim trafimy do gabinetu lekarskiego, możemy sobie pomóc prostymi sposobami. Pomocne może być regularne przemywanie twarzy i nosa, by oczyścić powierzchnię skóry z podrażniających alergenów, można też przemyć oczy, które są bardzo wrażliwe, a dodatkowo warto dbać o ich odpowiednie nawilżenie. Z kolei osoby noszące okulary (zarówno korekcyjne, jak i przeciwsłoneczne) powinny pamiętać o dokładnym czyszczeniu ich powierzchni po to, by pozbyć się osiadłych na nich pyłków i kurzu. Należy przy tym pamiętać, że takie zabiegi, choć mogą nam przynieść ulgę, nie zastąpią kontaktu z lekarzem specjalistą.
Źródło: 38 CC, kampania „Tarcza dla oczu”.