Fitoestrogeny – sposób na menopauzę

Przekwitanie jest szczególnym, ale i trudnym okresem w życiu kobiety. W tym czasie organizm stopniowo zaprzestaje wydzielania estrogenów, czyli żeńskich hormonów płciowych. Pojawia się menopauza.

 

Zjawisko menopauzy to naturalny proces fizjologiczny następujący między wiekiem rozrodczym a starzeniem się. Najczęściej doświadczają jej panie w wieku od 45 do 55 lat, jednak może pojawić się zarówno wcześniej, jak i później. Statystyczna Polka ma ostatnią miesiączkę w wieku 49 lat.

Menopauza zawsze pojawia się za wcześnie. Wydaje nam się, że ciągle jesteśmy młode i w pełni sił. Niestety, nasz organizm mówi coś innego – obniża się poziom estrogenów i progesteronu, wzrasta poziom gonadotropin przysadkowych. I to, co trudno zaakceptować, kończy się nasza płodność. Drażliwość, płaczliwość, zmienne humory są męczące dla naszych bliskich. Charakterystycznym symptomem menopauzy są tzw. uderzenia gorąca, związane z rozszerzaniem się naczyń krwionośnych skóry twarzy, szyi, karku, piersi, czego efektem jest nadmierna potliwość, problemy ze snem i ogólnie złe samopoczucie. Zmiany zanikowe wywołane niedoborem estrogenów mogą także dotyczyć błony śluzowej pochwy i sromu, objawiając się obniżeniem wytwarzania fizjologicznej śluzowej wydzieliny, co określane jest jako nieprzyjemne uczucie „suchości pochwy”. Kobiety dotknięte tą przypadłością częściej skarżą się na podrażnienia, stany zapalne i bolesne stosunki płciowe. Suchość pochwy zmniejsza satysfakcję z seksu, a nasza waga rośnie z dnia na dzień. Znacznie rzadziej wiemy, że objawy menopauzy to także uczucie zmęczenia, osłabienie libido, zaburzenia pamięci i koncentracji, kołatanie serca, także sztywność stawów i mięśni. Obniżający się poziom żeńskich hormonów płciowych sprzyja też innym problemom. Tkanki i mięśnie stają się mniej elastyczne, dlatego w tym czasie mogą pojawić się kłopoty z trzymaniem lub oddawaniem moczu, np. częstomocz. Skóra staje się mniej elastyczna, mogą pojawić się wypryski, niepotrzebne włoski. Zaburzenia hormonalne mogą zwiększyć apetyt na słodycze, co w połączeniu ze zwolnieniem przemiany materii owocuje skłonnościami do tycia. Kłopoty dotyczą nie tylko sfery fizycznej. Mogą pojawić się: nerwowość, reakcje niewspółmierne do sytuacji, wybuchy płaczu, złości, nastroje depresyjne. Największym zagrożeniem dla zdrowia w tym okresie są choroby serca oraz naczyń krwionośnych. Na szczęście objawy te złagodzić mogą fitoestrogeny. Dzięki odpowiedniej diecie i suplementacji klimakterium nie jest straszne!

 

Co zrobić?

Większości objawów klimakterium można ograniczyć stosując hormonalną terapię zastępczą (HTZ), jednak wiele Polek się jej boi. Pozostają więc metody naturalne, ziołowe tabletki i herbatki z odpowiednio dobraną kompozycją ziół. Istnieją rośliny zawierające substancje imitujące ludzkie estrogeny, tzw. fitoestrogeny. Oznacza to, że w pewnym stopniu oddziałują na organizm kobiety tak jak swoiste żeńskie hormony płciowe. Dzięki temu łagodzą przykre symptomy przekwitania. I co ważne, nie wywołują niepożądanych objawów, kłopotliwych dla kobiet stosujących hormonalną terapię zastępczą. Liderem jest czerwona koniczyna. Ta niepozorna polna roślina zawiera izoflawony, które należą do fitoestrogenów.

 

Czerwona koniczyna 

Koniczyna czerwona jest niepozorną rośliną pastewną porastającą łąki i uprawianą na polach. Ze względu na dużą zawartość białka i soli mineralnych wykorzystywano ją jako paszę dla bydła. Od lat w medycynie ludowej stosuje się koniczynę jako środek moczopędny i wykrztuśny. Czerwona koniczyna jest jednak wyjątkowo korzystna dla pań w okresie okołomenopauzalnym, ze względu na zawartość fitoestrogenów, a konkretnie izoflawonów. Związki te nie tylko mają działanie estrogenopodobne, ale też stymulują wydzielanie prostacykliny. Rozkurcza ona naczynia krwionośne, obniża ciśnienie krwi oraz hamuje agregację trombocytów. Poza izoflawonami w koniczynie znajdują się również antyutleniacze: kempferol i kwercetyna. Działaniem przeciwmiażdżycowym wykazują się za to katechiny. Preparaty z koniczyny czerwonej zawierają również witaminy: A, C, P, E i B, wyższe kwasy tłuszczowe, żelazo, magnez i wapń.

 

Zioła, na te trudne chwile

Fitoestrogeny są obecne w wielu roślinnych produktach spożywczych, np. w warzywach strączkowych takich jak soja czy soczewica, w nasionach lnu, sezamu i słonecznika. Występują również w zbożach oraz ziołach. Niestety, nasze zapotrzebowanie na te roślinne hormony w okresie przekwitania jest bardzo wysokie. Chcąc temu sprostać, wiele pań sięga po suplementy diety w formie tabletek lub herbatki z zawartością odpowiedniej kompozycji ziół.

Koniczyna i chmiel pomagają radzić sobie z objawami menopauzy takimi jak: uderzenia gorąca, pocenie się, niepokój i drażliwość. Koniczyna wpływa także na wytrzymałość i elastyczność naczyń krwionośnych.

Pokrzywa przyczynia się do zmniejszenia uczucia ciężkich nóg, jest pomocna w utrzymaniu ruchliwości stawów; minerały w niej zawarte wzmacniają kości.

Melisa wspomaga utrzymanie równowagi hormonalnej. Wraz z chmielem przyczyniają się do zmniejszenia napięcia i drażliwości, przynoszą uspokojenie, odprężenie i zdrowy sen.

Pluskwica groniasta. Obniża stres, ciśnienie, cholesterol, łagodzi ataki paniki. Pozytywnie wpływa na problemy sercowo-krążeniowe. Preparaty z kłącza pluskwicy groniastej łagodzą problemy związane z menopauzą, chociaż efekty czuć dopiero po około 4 tygodniach.

Niepokalanek mnisi. Reguluje pracę układu hormonalnego – zaburzenia miesiączek, dolegliwości okresu przekwitania, bóle piersi.

Żeń-szeń syberyjski. Normalizuje ciśnienie krwi, pomaga w dolegliwościach menopauzy i andropauzy. Obniża też poziom cholesterolu i ułatwia zasypianie. Pobudza sprawność umysłową i fizyczną.

Skrzyp polny. Opóźnia procesy starzenia się organizmu. Zawarta w nim krzemionka wpływa korzystnie na przeróżne procesy metaboliczne. Zioło wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, zapobiegając ich łatwemu pękaniu; utrzymuje prawidłową elastyczność naskórka, błon śluzowych, tkanki łącznej i kości; poprawia stan włosów i paznokci; zwiększa ilość wydalanego moczu, a wraz z nim szkodliwych produktów przemiany materii, działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie.

Dziurawiec. Zioło dziurawca zwyczajnego jest wspaniałym lekarstwem dla systemu nerwowego, relaksującym napięcie i niepokój. Pomaga w czasie emocjonalnych problemów związanych z menopauzą. Uspokajająca właściwość dziurawca zwyczajnego przypisywana jest substancji zwanej hypericin, która obniża ciśnienie krwi, łamliwość włośniczek, wpływa korzystnie na macicę.

Rumianek. Rumianek działa rozluźniająco na system nerwowy i mięśnie, łagodzi podrażnienia układu pokarmowego, przyspiesza trawienie. Ma właściwości antyseptyczne, obniża gorączkę. Z jednej strony łagodzi bóle miesiączkowe z drugiej redukuje objawy menopauzy.

 

red.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *