Oziębienie kończyn należy do powszechnie bagatelizowanych problemów, szczególnie u osób, które zdają się mieć wrodzoną tego typu przypadłość. Tymczasem może ona świadczyć o kłopotach z układem krążenia, tarczycą, z nerkami, kręgosłupem, o chorobie ogólnoustrojowej.
Sprawę trzeba wyjaśnić z lekarzem, który oceni, skąd oziębienie kończyn się bierze. Jeśli okaże się, że nie ma powodu do zmartwień, warto skorzystać z domowych sposobów rozgrzania stóp i dłoni. To może być bardzo przyjemne i wyraźnie poprawić jakość życia. Z powodu przechłodzenia cierpią nie tylko stopy i ręce, ale również błony śluzowe w nosie. Często także bóle głowy są konsekwencją przemarznięcia stóp.
Skomplikowany układ tkanek i narządów ciała czuwa nad wszystkim. Kiedy wychodzimy na zewnątrz i zderzamy się z zimnym powietrzem, organizm uruchamia mechanizmy, które za wszelką cenę starają się nie dopuścić do oziębienia narządów wewnętrznych. Dzieje się tak za sprawą krążenia, które kieruje znacznie większe porcje krwi do organów wewnętrznych klatki piersiowej i brzucha kosztem krwi doprowadzanej do kończyn dolnych i górnych. Dlatego właśnie to dłonie i stopy ochładzają się najszybciej i są najbardziej narażone na odmrożenia. Marznięcie dłoni i stóp jest fizjologicznym zjawiskiem, które nie powinno budzić niepokoju. Radą na nie są ciepłe skarpetki czy rękawiczki. Są jednak osoby, którym niemal ciągle marzną dłonie i stopy. Noszą najcieplejsze rękawiczki i skarpety, śpią z termoforem, a i tak mają „napady zimna”.
Często zimne stopy są problemem wrodzonym. Osoby z takim bagażem genetycznym marzną nawet w przegrzanym pokoju. Powodem chronicznie zimnych stóp może być też za niskie ciśnienie, niedobór żelaza, zaburzenia w ukrwieniu, schorzenia tarczycy, albo reumatyczne dolegliwości. W takich przypadkach należy zgłosić się do lekarza. Okazuje się, że ten problem jest dość powszechny, przy czym nie zawsze musi świadczyć o poważnej chorobie.
Przyczyny ziębnięcia dłoni i stóp
Jednym z przykładów niegroźnego marznięcia stóp i dłoni jest tzw. objaw Reynauda. Polega na tym, że w sposób nagły, napadowy – pod wpływem zimna, emocji lub bez żadnej przyczyny – bledną końce palców – najczęściej rąk, ale również stóp. Potem następuje ich zasinienie, a kiedy ukrwienie wraca, ręce stają się zaczerwienione, z obrzękiem. Często też pieką, bywa że skóra jest gorąca, rozpalona. W ok. 80% przypadków objaw Reynauda o niczym nie świadczy. Lekarze nazywają to objawem pierwotnym, czyli chorobą Reynauda. Natomiast w ok. 20% przypadków jest to objaw wtórny innej choroby, która się w organizmie toczy, i wtedy mówi się o zespole Reynauda w przebiegu innych schorzeń.
Inne przyczyny marznięcia dłoni i stóp to:
Stres i niepokój – wyzwalają one w organizmie reakcje, które mogą zaburzać krążenie krwi i powodować, że mniejsza jej ilość dopływa do rąk i stóp, co wywołuje przejściowe uczucie chłodu.
Choroba Buergera – czyli przewlekłe zapalenie zakrzepowo-zarostowe tętnic i żył obwodowych. Choć bezpośrednia przyczyna schorzenia nie została jeszcze do końca poznana, to wiadomo, że głównym czynnikiem wpływającym na wystąpienie choroby jest uzależnienie od nikotyny. Choroba dotyczy małych i średnich żył oraz tętnic dłoni i stóp. Toczące się w zajętych naczyniach zapalenie doprowadza do upośledzenia krążenia, a tym samym do uczucia zimna z towarzyszącym zasinieniem skóry i często bólem. Choroba wymaga natychmiastowej interwencji specjalisty, najlepiej chirurga naczyniowego i przede wszystkim rzucenia palenia!
Choroby układu krążenia i układu oddechowego – każda z chorób, w której występuje zaburzenie krążenia obwodowego, a tym samym zmniejszenie zaopatrzenia w krew dłoni i stóp, może przebiegać z towarzyszącym objawem uczucia chłodu w kończynach. Choroby z tej grupy wymagają prowadzenia przez lekarzy specjalistów, pacjenci ze swojej strony powinni wystrzegać się palenia tytoniu oraz stosować dietę niskotłuszczową obfitującą w warzywa i owoce.
Palenie papierosów – nikotyna, tlenek węgla i wiele innych związków zawartych w dymie papierosowym powoduje skurcz naczyń krwionośnych i niedotlenienie, pogarszając w nich przepływ, dlatego dłonie i stopy palaczy są znacznie bardziej wrażliwe na zimno niż osób niepalących.
Stosowanie pewnych leków, które potęgują naturalną tendencję do kurczenia się naczyń, np. powszechnie stosowane hormonalne leki antykoncepcyjne czy kardiologiczne z grupy betablokerów.
Zimne dłonie i stopy mogą mieć osoby cierpiące na migrenę czy na niedoczynność tarczycy. Jeśli cokolwiek oprócz zimnych stóp i dłoni nas niepokoi, gdy uczuciu zimna w kończynach towarzyszą objawy, takie jak gorączka, złe samopoczucie, dolegliwości kardiologiczne, reumatologiczne czy neurologiczne powinniśmy udać się do lekarza. Także jeśli np. na zmarzniętych palcach zaczynają się tworzyć jakieś owrzodzenia lub skóra ma trwale inne zabarwienie – jest czerwona, sina, blada. To oznacza, że zaczynają się pojawiać konsekwencje niedokrwienia i zmiany w strukturze naczyń – a to wymaga pilnej konsultacji z lekarzem.
Odmrożenia
To czasowe lub nieodwracalne miejscowe uszkodzenia tkanek na skutek działania zimna, niosące za sobą skutki ogólnoustrojowych zaburzeń, jak wychłodzenie i zmiany zakrzepowe. Odmrożenia mogą powstać nawet w dodatniej temperaturze (powyżej 0°C), szczególnie w warunkach dużej wilgotności powietrza. Do najważniejszych czynników ryzyka wystąpienia odmrożeń, jak również mających wpływ na ich przebieg i rokowanie, należą przede wszystkim: temperatura otoczenia i czas ekspozycji na zimno.
Nie bez znaczenia są także inne warunki pogodowe, np. szybkość i siła wiatru, wilgotność powietrza (im większa, tym gorzej), czy też wysokość n.p.m., na której przebywał poszkodowany. Negatywny wpływ na powstanie i rozwój odmrożenia ma także zmęczenie, niedożywienie i odwodnienie. Na wystąpienie odmrożenia bardzo narażone są dzieci, ze względu na stosunkowo dużą powierzchnię ciała, w stosunku do ich masy i wzrostu. Szczególną grupę stanowią również osoby starsze, z powodu osłabienia ustrojowych procesów metabolicznych, często towarzyszących chorób układowych, niedożywienia czy odwodnienia.
Odmrożenie lekkiego stopnia charakteryzuje się początkowym uczuciem zimna, a następnie pieczeniem, swędzeniem, bólem oraz zaczerwienieniem i obrzękiem. Przy dalszej ekspozycji na zimno mogą formować się pęcherze. Odmrożone części ciała muszą być ocieplone możliwie jak najszybciej. Najlepiej przewodzi ciepło do tkanek woda o temp. 35–38°C, należy więc zanurzyć odmrożone partie w wodzie (jeżeli nie ma do niej dostępu, to trzeba owinąć odmrożone części ciała w ciepłe ręczniki lub koce) oraz postarać się o ciepły napój (byle nie alkoholowy!). Alkohol bowiem sprzyja wychłodzeniu ogólnoustrojowemu, gdyż początkowo rozszerza obwodowe naczynia krwionośne, wymienione leki natomiast powodują zmniejszenie ciepłoty ciała przez zwolnienie metabolizmu.
Gdy tkanki nabiorą czerwonawego kolorytu należy przerwać ocieplanie. Nie wolno masować i rozcierać odmrożonych miejsc. Te zabiegi mogą doprowadzić do uszkodzenia tkanek. Poszkodowane partie należy umyć delikatnym mydłem, dokładnie wypukać i osuszyć. Jeżeli odmrożone są stopy, nie wolno chodzić bezpośrednio po ociepleniu. Jeżeli marsz jest nieunikniony, ocieplanie stóp należy odłożyć. Po ociepleniu stóp poszkodowany powinien trzymać je uniesione. Jeżeli zauważy jakiekolwiek objawy ogólne (np. zmiany tętna, bladość powłok, trudności w oddychaniu) – fachowa pomoc medyczna jest konieczna.
Porady dla zmarzluchów
- Zacznij dzień od gimnastyki. Poranne ćwiczenia pomogą dotlenić i odżywić kończyny. Nie bój się otworzyć okna – nie będzie ci za zimno, jeśli zdobędziesz się na wysiłek.
- Pod prysznicem nogi polewaj raz zimną, raz ciepłą wodą. W ten sposób pobudzisz krążenie i ukrwienie.
- Masuj stopy, po dokładnym ich osuszeniu, rozgrzewającym kremem. Zawarte w nim składniki, np. papryka i imbir sprawiają, że stopy jeszcze przez długi czas są ciepłe. Substancje natłuszczające dostarczają suchej skórze składników pielęgnacyjnych i nawilżających, dzięki którym będzie znowu elastyczna i sprężysta.
- Przed wyjściem na zimno zadbaj o dobre obuwie oraz skarpety. Noś obuwie odpowiednie do stanu pogody. Buty nie mogą być za ciasne, inaczej nie będzie można włożyć wkładki termicznej, która chroni stopy przed zimnem i wilgocią. Pamiętaj o rękawiczkach. Skarpetki – tylko z naturalnych materiałów – nie powinny uciskać, w przeciwnym razie zakłócone będzie krążenie krwi.
- W ciągu dnia rób kilkuminutowe przerwy i ruszaj się. Wymachuj rękami, kręć stopą, zrób parę przysiadów. Zapisz się do siłowni, pływaj – wybierz dla siebie sport, zwiększaj jego dawkę systematycznie tak, aby dojść przynajmniej do modelu: 3 × 7 × 30 (trzy razy w tygodniu po 30 minut). To lepsze dla zdrowia niż intensywne zrywy aktywności.
- Zażywaj preparaty i pokarmy pobudzające krążenie krwi – z aptecznych środków warto zakupić wyciąg z miłorząbu japońskiego, z domowych zasobów polecamy przyprawy: imbir i cynamon, pieprz i ostrą paprykę. Dodawane np. do kawy czy herbaty rozgrzeją nas „od środka”.
- Pamiętaj o spożywaniu odpowiedniej ilości płynów (przynajmniej 2 litry na dobę). Woda to nie tylko źródło życia, ale i podstawowy termoregulator.
- Po całym dniu rozgrzej stopy za pomocą kąpieli w odpowiedniej temperaturze (10–15 min w wodzie o temp. 37°C). Na koniec zafunduj stopom masaż z użyciem balsamu rozgrzewającego. Następnie ubierz ciepłe skarpetki i rozkoszuj się długo trzymającym się ciepłem.
23 komentarze do “Gdy marzną stopy i dłonie”