Wszawica to choroba inwazyjna wywołana przez pasożyty zewnętrzne – wszy. Jest chorobą zakaźną. Niesłusznie kojarzona jest z biedą i brudem, ale występuje także w dobrych warunkach higienicznych.
Wszyscy wiemy o jej istnieniu, ale niechętnie się o niej mówi. Nadal pozostaje tematem tabu i powodem do skrępowania i zakłopotania. Wszystko to wynika z faktu, iż zarażenie wszami uważane jest za coś bardzo wstydliwego. Temu z kolei winny jest pewien mit – wszy kojarzą się z brudem i brakiem higieny. O dzieciach, które je mają, często się mówi, że pochodzą z zaniedbanych, być może patologicznych rodzin. Tymczasem pogląd ten nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, jest bowiem na odwrót. Wszy uwielbiają wręcz głowy zdrowych, czystych i dobrze odżywionych dzieci, bo właśnie tam dostają najlepszy, najbardziej wartościowy „pokarm”.
Człowieka atakują z reguły trzy gatunki wszy. Dwa z nich: wesz odzieżowa (Pediculus humanus) i wesz łonowa (Pthirus pubis) – nie stanowią obecnie poważnego problemu epidemiologicznego. Kłopot sprawia trzeci gatunek, wesz głowowa (Pediculus capitis). Wesz głowowa jest zarówno w Polsce, jak i w Europie najbardziej rozpowszechnionym rodzajem wszy. Występuje najczęściej u dzieci w wieku od 3 do 15 lat. Dorosły pasożyt osiąga wielkość około 3 mm długości, jego ubarwienie jest zależne od koloru włosów żywiciela. Wszy bytują na owłosionej skórze głowy i odżywiają się krwią. Żyją ponad miesiąc i w tym czasie samice zdolne są do złożenia u nasady włosów 200–300 jaj, czyli gnid. Gnidy koloru białobrązowego mają wielkość ziarenka piasku. Niekiedy bywają mylone z łupieżem. Ten jednak łatwo można odróżnić dzięki temu, że ma biały kolor i nieregularny kształt. Łupież ponadto daje się łatwo usunąć przez potarcie włosów dłonią – gnida już nie. Jajeczka dzięki substancji klejącej przyczepiają się do skóry głowy. Gnidy na włosach znajdujących się ponad centymetr od skóry głowy świadczą o „starym zakażeniu”. Po upływie około 7–8 dni z jaj wykluwają się larwy – nimfy, które kolejno w ciągu 17–18 dni osiągają zdolność do rozmnażania się. W 18–20 dniu składane są już pierwsze jajeczka. Dorosła wesz żyje do 50 dni.
Objawy wszawicy
Pierwszym objawem wszawicy jest bardzo silny świąd skóry głowy. Jest on na tyle uciążliwy, że dziecko drapiąc się, powoduje powstanie mikrourazów, strupków na głowie, w skrajnych przypadkach może dojść również do wyrywania sobie włosów. Skąd tak dokuczliwe swędzenie? Wesz odżywia się ludzką krwią. By się do niej dostać, wkłuwa się w skórę głowy narządem gębowym – ssawką. Ssąc krew, wydziela jednocześnie substancje ułatwiające jej swobodny przepływ, które z kolei powodują nieprzyjemne uczucie swędzenia, dochodzi bowiem do powstania odczynu zapalnego.
Wszami zarazić się można przez cały rok, jednak występują dwa sezonowe szczyty. Pierwszy to wakacje, drugi to początek roku szkolnego, gdy dzieci wracają z kolonii i obozów. Podczas takich wyjazdów, na których duża grupa dzieci przebywa razem przez całą dobę, bawiąc się, korzystając z tych samych łazienek czy sypialni, wszy łatwo przenoszą się z jednej głowy na drugą. Podobnie ma się sprawa z początkiem jesieni, kiedy zaczyna się sezon na noszenie czapek i szalików – często przechowywane są we wspólnych szatniach, szafkach i przymierzane przez kolegów, koleżanki.
Leczenia
Jeżeli po sprawdzeniu włosów i skóry głowy dziecka zauważymy, że cierpi na wszawicę, należy niezwłocznie rozpocząć leczenie i zastosować odpowiedni środek eliminujący pasożyty. Wskazana jest również kontrola skóry głowy i włosów wszystkich członków rodziny, ponieważ prawidłowe postępowanie obejmuje także kurację pozostałych domowników. Ponadto należy niezwłocznie poinformować o pojawieniu się pasożytów władze placówki, do której dziecko uczęszcza lub opiekunów na kolonii, obozie itp., by uniknąć rozprzestrzenienia się choroby. Ważne jest, by wszystkie osoby zostały poddane leczeniu w tym samym czasie.
Pomocne preparaty
Na rynku dostępnych jest wiele preparatów bez recepty przeciwko wszawicy. Przed wyborem jednak warto zasięgnąć opinii farmaceuty bądź lekarza, by wybrać ten o najwyższej sprawdzonej skuteczności i dobrej tolerancji przez dziecko. Skuteczny preparat działa na insekty, niezależnie od ich stadium rozwoju, eliminuje je bez użycia neurotoksycznych insektycydów, który mogą wywołać odczyn na wrażliwej skórze głowy. Preparat powinien zwalczać pasożyty już po pierwszej aplikacji, dzięki czemu nie ma ryzyka przeniesienia wszy na inną osobę. Ważne jest, by szczególnie dokładnie wetrzeć roztwór w skórę głowy u nasady włosów i za uszami, ponieważ tam znajduje się najwięcej wesz i gnid. Długie i gęste włosy warto podzielić na pasma przed zastosowaniem preparatu, by prawidłowo go rozprowadzić. Po upływie zalecanego czasu kolejno wyczesuje się pasożyty z głowy za pomocą gęstego grzebienia. Niektóre z preparatów zawierają dodatkowo substancje ułatwiające rozczesywanie włosów, dzięki czemu cała kuracja nie jest męcząca dla dziecka.
Przemysł farmaceutyczny proponuje liczne preparaty, które zawierają najczęściej:
- permetrynę – w postaci szamponu, lotionu lub kremu, nakładanych na suche włosy,
- lindan – w postaci emulsji, żelu, szamponu lub proszku, którego stosowanie polega na nakładaniu substancji leczniczej na głowę i pozostawieniu go pod czepkiem na 12–24 godziny,
- roztwór dimetikonu i cyklometikonu 5 – do wcierania w suche włosy. Roztwór otacza szczelnie wszy i ich jaja, uniemożliwiając im oddychanie, w wyniku czego giną.
Zapobieganie
Bardzo istotna jest także profilaktyka wszawicy. Należy pamiętać, że najbardziej narażone na zarażenie są dzieci przebywające w dużych skupiskach ludzkich – szkołach, przedszkolach, internatach, koloniach i obozach organizowanych dla dzieci i młodzieży. Zatem wskazana jest jak najczęstsza kontrola włosów dziecka, szczególnie jeżeli przechodziło wszawicę.
red.
APLA
Prawdy i mity na temat wesz
Wszami można się zarazić przez czapkę, grzebień, pościel.
PRAWDA, choć bardzo rzadko. Jedynie głowa zapewnia najlepsze warunki termiczne i źródło pożywienia. Poza tym idealnym środowiskiem wszy mogą przeżyć jedynie 2 dni.
Wszy głowowe przeskakują z głowy na głowę.
FAŁSZ. Wszy nie potrafią skakać ani latać, jedynie pełzać. Aby przemieścić się z głowy na głowę, czekają aż dojdzie do kontaktu fizycznego włosów. Kontakt nie musi być długi – w minutę wesz jest w stanie pokonać aż 2–3 centymetrowy odcinek.
Wszawica jest warunkiem złych warunków higienicznych.
FAŁSZ. Atak wszawicy nie ma nic wspólnego z higieną. Nawet jeżeli włosy są myte codziennie, nie zabezpiecza to przed wszawicą. Można się jej nabawić w miejscach, gdzie przebywa wiele osób, które są ze sobą w bezpośrednim kontakcie.
Koty i psy mogą przenosić wszy.
FAŁSZ. Wszy głowowe żyją wyłącznie w ludzkich włosach i nie są przenoszone na ludzi przez zwierzęta domowe! Aby przetrwać, wszy potrzebują ludzkiej krwi. Owszem, istnieje wiele rodzajów wesz zwierzęcych, ale te nie atakują ludzi.
Wszy głowowe przenoszą choroby.
FAŁSZ. Wszy głowowe zwykle nie przenoszą żadnych chorób. Są z pewnością irytujące, ale nieszkodliwe. Jednakże ich kał i ślina mogą powodować reakcje alergiczne. Ponadto skaleczenia spowodowane drapaniem mogą być źródłem zakażenia.