Prace nad ustawą o zawodzie farmaceuty trwały w Ministerstwie Zdrowia od wielu miesięcy. W styczniu tego roku powstał w końcu projekt tej regulacji. W kwietniu zakończyły się konsultacje wewnętrzne, obecnie dokument czeka na skierowanie do konsultacji społecznych.
Ustawa o zawodzie farmaceuty ma m.in. usankcjonować opiekę farmaceutyczną – definiować jej zakres i spowodować, że stanie się ona świadczeniem opieki zdrowotnej, które w przyszłości powinno być refundowane. Dziś status farmaceuty jest regulowany w ustawie o izbach aptekarskich, jednak dla podniesienia znaczenia tego zawodu wymagane jest wprowadzenie własnych regulacji.
Jaki wpływ będzie miała ustawa na funkcjonowanie aptek? Przede wszystkim zostaną przypisane farmaceucie możliwości udzielania świadczeń opieki zdrowotnej. Czynności, które farmaceuta wykonuje w aptece, zostaną podzielone na czynności zawodowe, jak np. dyspensowanie leków oraz usługi farmaceutyczne. Wśród nich ma się znaleźć m.in. opieka farmaceutyczna, tym samym apteka stanie się podmiotem, który będzie udzielał świadczeń opieki zdrowotnej, a to otwiera drogę do prowadzenia refundowanej opieki farmaceutycznej. Zakres tej opieki obejmie uczestnictwo farmaceuty w procesie leczenia pacjenta (przegląd lekowy, doradztwo), jak też świadczenia, które zostały już uwzględnione w innych krajach, czyli zlecanie badań diagnostycznych, czy wykonywanie niektórych szczepień, np. przeciwko grypie.
Jednak, aby dobrze sprawować opiekę nad pacjentami, należy się do niej właściwie przygotować, gdyż obecnie w aptekach nie ma odpowiednich warunków do świadczenia takich usług. Apteka musiałaby posiadać odpowiednią przestrzeń do tego, aby zapewnić pacjentom pewnego rodzaju intymność i komfort. Potrzebne będzie także stworzenie odpowiedniego zaplecza informatycznego i właściwych zasad, które będą chronić dane pacjenta.
Zgodnie z projektem ustawy, farmaceuta miałby prawo do wystawiania recept kontynuacyjnych. Odciążenie lekarzy, a także pielęgniarek oznacza skrócenie kolejek oraz wygenerowanie sporych oszczędności dla płatnika publicznego – za wizytę u lekarza płaci państwo. Opieka farmaceutyczna pozwoli też lepiej prowadzić leczenie pacjenta. Pacjent musi jednak być świadomy, że farmaceuta może świadczyć różne serwisy w ramach usługi lub konsultacji.
Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej tak podchodzi do nowej ustawy: „Ufam, że ustawa w najbliższym czasie ujrzy światło dzienne, choć nie wiemy, w jakim zakresie. Obawiamy się, że po konsultacjach wewnątrzresortowych idea i rola opieki farmaceutycznej może być zmarginalizowana. Odnoszę bowiem wrażenie, że decydenci nie do końca zdają sobie sprawę, jak jest ważna i jaki jest potencjał w sprawowaniu opieki przez farmaceutów: oszczędności farmakoekonomicznych, oszczędności dla systemu, korzyści dla pacjenta, ale też dla lekarza czy pielęgniarki”. Następnie dodaje: „Mamy starzejące się społeczeństwo i braki kadrowe wśród innych zawodów medycznych. Farmaceuci mogą więc w istotnym stopniu wypełniać tę lukę”.
Zdaniem Effioma Uman Ntuk, członka Okręgowej Rady Aptekarskiej w Krakowie, prezesa zarządu portalu edukacyjno-społecznościowego opieka.farm: „Poza opieką farmaceutyczną są też inne usługi, które wymagają standaryzacji, jak przeglądy lekowe czy porady dietetyczne. Przykłady takich działań istnieją chociażby w aptekach w Wielkiej Brytanii. Pacjenci byliby nawet skłonni za takie usługi płacić. Wtedy przychód apteki nie zależałby wyłącznie od marży, tak jak obecnie” .
red.
(źródło: PAP)