Wraz z wiekiem słabnie nasz układ kostny. Kości zmniejszają swoją masę, zmienia się ich struktura, obniża wytrzymałość mechaniczna, co sprzyja złamaniom. 24 czerwca obchodzimy Światowy Dzień Chorych na Osteoporozę.
Osteoporoza (zrzeszotnienie kości) jest chorobą przewlekłą, postępującą. Jest szczególnie groźna, ponieważ długo przebiega bezobjawowo. W jej wyniku dochodzi do zwiększenia komórek degradujących kość, przy stałej lub zmniejszonej ilości komórek ją naprawiających. Oznacza to, że cała struktura kośćca staje się słabsza, a więc szkielet jest bardziej narażony na różnego rodzaju urazy. Osteoporoza to problem coraz większej grupy osób. Lekarze oceniają, że w Polsce 3–5 mln ludzi cierpi na zanik kostny, chociaż nie wystąpiły u nich jeszcze pełne objawy, np. nie było patologicznych złamań kończyn. Do nich dochodzi zazwyczaj bez urazu lub przy małych uszkodzeniach, które nie powinny stanowić zagrożenia dla zdrowej kości. Uszkodzeniu w przebiegu tej choroby najczęściej ulegają nadgarstek, kręgi kręgosłupa oraz szyjka kości udowej. Podstawowym i pierwszym objawem świadczącym o możliwości występowania osteoporozy jest silny ból kości, który nasila się szczególnie podczas chodzenia, siedzenia czy stania. Inne dolegliwości to „ubytek wzrostu” (spowodowany zgnieceniem kręgów), pochylona sylwetka, zaokrąglone, przygarbione plecy i wypchnięty do przodu brzuch.
Co zwiększa ryzyko wystąpienia choroby?
Płeć i wiek. Osteoporoza występuje głównie u pań, które przeszły już menopauzę oraz u osób starszych, w wyniku zmian zachodzących w ich starzejącym się organizmie. Osteoporoza poprzekwitaniowa związana jest z niskim stężeniem estrogenów. W czasie przekwitania wzrasta poziom parathormonu – substancji powodującej „wybieranie” wapnia z kości. Proces resorpcji kości zaczyna się jednak dużo wcześniej, ok. 40. roku życia. Po cichu i bezobjawowo kości nam ubywa, stają się one lżejsze. Naturalny proces starzenia się organizmu powoduje, że większość osób po 70. roku życia cierpi na zrzeszotnienie kości. Ryzyko podwyższa także budowa ciała, palenie papierosów, alkohol, choroby organiczne (zaburzenia tarczycy, przewodu pokarmowego, schorzenia wątroby, nerek, cukrzyca), długotrwałe stosowanie leków (kortykosterydy, preparaty przeciwzakrzepowe, przeciwpadaczkowe, astmatyczne, preparaty na tarczycę), mała aktywność fizyczna, niedobór wapnia, witaminy D, nadmierne spożywanie pokarmów wysokobiałkowych. Lista jest długa. Praktycznie każdy z nas jest zagrożony osteoporozą i to niekoniecznie w podeszłym wieku! Ale diagnozę może postawić tylko lekarz. Niezwykle ważne jest wczesne rozpoznanie choroby.
Co trzeba zbadać?
Diagnostyka choroby opiera się głównie na wykonaniu badania densytometrycznego. Jest ono nieinwazyjne i bezpieczne, nawet dla kobiet w ciąży i małych dzieci. To najdokładniejsza metoda określania masy kostnej. Trwa około 5 min i nie wymaga wcześniejszego przygotowania pacjenta. Dawka promieniowania pochłonięta w trakcie badania jest kilkaset razy mniejsza, niż przy tradycyjnym prześwietleniu klatki piersiowej. Badanie wykonuje się na kościach przedramienia, kręgosłupie lub szyjce kości udowej. Densytometria opiera się na fizycznej właściwości – kość tym więcej pochłania promieniowania, im więcej zawiera minerałów. Komputer oblicza zawartość minerałów w kości.
Inne badania to:
- ultrasonografia (popularnie nazywana badaniem pięty). Najczęściej wykonuje się ultrasonografię kości piętowej lub paliczków dłoni. Jest to tylko badanie orientacyjne, które pozwala ocenić ryzyko złamania kości, ale nie dostarcza informacji o ich nasyceniu wapniem;
- badanie radiologiczne rozpoznaje osteoporozę w bardzo zaawansowanych stanach. Zmiany, wykryte przez to badanie uwidaczniają się dopiero przy ubytku aż 40% masy kostnej. Badaniem radiologicznym bada się zazwyczaj odcinek lędźwiowy i piersiowy kręgosłupa, kości udowe, kość promieniową;
- analiza krwi pozwala wykluczyć inne choroby, które mogą odpowiadać za osteoporozę i określa metabolizm kości. We krwi oznacza się najczęściej: OB, liczbę czerwonych i białych krwinek, ich morfologię, poziom hemoglobiny, stężenie wapnia i fosforu, fosfatazy kwaśnej i alkalicznej oraz stężenie kreatyniny. Można też oznaczać tzw. markery kostne – substancje przedostające się do krwi podczas tworzenia się i niszczenia kości.
Jak zapobiegać?
Zapobieganie rozwojowi oraz złagodzenie przebiegu choroby związane jest ze zmianami stylu życia i z wyeliminowaniem czynników ryzyka. Należy do nich przede wszystkim niska zwartość wapnia w diecie, który odgrywa kluczową rolę w rozwoju i utrzymaniu zdrowego szkieletu. Przy niedoborze wapnia dochodzi do wykorzystywania przez organizm „rezerwy wapniowej” z kości, co poważnie hamuje proces ich przebudowy. O produktach bogatych w ten pierwiastek należy pamiętać nie tylko w okresie wzrostu kości. Najwięcej wapnia jest oczywiście w mleku i jego przetworach, i to powinny być jego podstawowe źródła w diecie. Wapń można znaleźć również w brokułach, figach, pomarańczach, sardynkach oraz soi. W diecie nie może zabraknąć także witaminy D3. Wpływa ona na zwiększenie przyswajania wapnia, jest też odpowiedzialna za odnowę tkanki kostnej. Organizm produkuje ją przede wszystkim w skórze pod wpływem promieniowania słonecznego. Można ją ponadto znaleźć w tłustych rybach (halibut, makrela, śledź, tuńczyk), jajach oraz wątrobie. W profilaktyce osteoporozy unikać należy kofeiny, nadmiaru soli, wszelkiego rodzaju używek, a szczególnie nikotyny, która nie tylko wpływa na zwiększony ubytek masy kostnej, ale również zmniejsza skuteczność terapii. Czynnikiem niezwykle ważnym w walce z osteoporozą jest aktywność fizyczna. Wspomaga ona prawidłową pracę układu ruchu i wzmacnia kości. Jako profilaktykę istniejącej już choroby określa się również minimalizowanie upadków. Należy zwrócić szczególną uwagę na odpowiednie obuwie, unikać oblodzonych, krzywych chodników, zlikwidować, w miarę możliwości, przeszkody w swoim miejscu zamieszkania:
- wyeliminować wszelkie pułapki w domu – wystające kable, śliskie chodniczki, wysokie progi itp.,
- słabe oświetlenie mieszkania w nocy pozwoli uniknąć niebezpieczeństw np. w drodze do toalety,
- łazienka pełna udogodnień pomoże uniknąć poślizgów,
- odpowiednia wysokość łóżka ułatwi bezpieczne wstawanie.
Jak leczyć?
W momencie stwierdzenia zmian osteoporotycznych włączane jest zwykle leczenie przy pomocy preparatów dostępnych na receptę. Najczęściej stosowanymi lekami są bisfosfoniany, których głównym mechanizmem działania jest hamowanie aktywności komórek kościogubnych. Należy je zażywać raz w tygodniu, co najmniej godzinę przed pierwszym posiłkiem, popijać przegotowaną wodą, a po połknięciu tabletki pozostać w pozycji stojącej lub siedzącej. Zalecenia te wynikają z charakterystyki substancji czynnej, która wchodzi w liczne interakcje ze składnikami pożywienia, a poza tym drażni śluzówkę przełyku. Bardzo ważnym działaniem jest suplementacja najważniejszych składników odpowiedzialnych za prawidłową budowę kośćca. Preparaty wapnia i witaminy D3 są podstawą profilaktyki. Spośród wielu preparatów wapniowych, dostępnych w aptekach bez recepty, najlepsze w leczeniu osteoporozy są te, zawierające węglan lub cytrynian wapnia (ponieważ najlepiej się wchłaniają). Niektóre preparaty mają dodatek witaminy D3, w ten sposób są jeszcze skuteczniejsze. Wapń można zażywać jako tabletkę musująca, granulat, proszek lub zwykłą pastylkę. U osób w podeszłym wieku mogą jednak działać zapierająco, wtedy należy stosować mieszane preparaty wapniowo-magnezowe. Wapń powinien być podawany w dawce około 1g dziennie – dokładne dawki zależne są od wieku. Natomiast dawki witaminy D3 zostały zwiększone do 800–2000 jm/dzień. Maksymalna dawka dla osób zdrowych wynosi 4000 jm/dzień, dodatkowo zaleca się również w okresie letnim co najmniej 20 minutowe przebywanie na słońcu. W przypadku stwierdzenia niedoboru tej witaminy we krwi lekarz może zalecić jej suplementację – nawet w ilości 7000–10 000 jm/dzień. Dodatkowo u osób chorych i z grupy ryzyka zaleca się suplementowanie magnezu w ilości około 300 mg/dzień oraz potasu w dawce 3500 mg/dzień, a dzienne spożycie białka powinno przekraczać 1200 mg/kg mc/dzień. Każdy przypadek osteoporozy jest indywidualnie rozpatrywany przez lekarza i po wywiadzie u pacjenta terapia ustalana jest z jak największą korzyścią dla jego zdrowia.