Wiosna to czas, kiedy mamy ochotę zmienić nasz codzienny jadłospis. Możemy zapomnieć o zawiesistych zupach czy rozgrzewających gulaszach. Teraz ma być lekko.
Prawie połowa z nas odchudza się, stosując jakąś dietę. Mimo to jesteśmy coraz grubsi. Aż 1/4 Polaków choruje na otyłość, co sytuuje nas w niechlubnej czołówce w Europie.
Nadwaga i otyłość przyczyniają się do występowania wielu chorób, np. cukrzycy, nadciśnienia, artretyzmu, astmy, chorób serca. Nadwagę lub otyłość ocenia się na podstawie indeksu masy ciała (ang. Body Mass Index, BMI). To najłatwiejszy i najszybszy sposób na samodzielne wyliczenie prawidłowej masy ciała. Dzięki niemu możemy szybko i łatwo poznać stan naszej tkanki tłuszczowej i określić, czy nasz styl życia oraz dieta są odpowiednie. BMI > 25 to już otyłość, a to oznacza zwiększone ryzyko występowania chorób związanych z nadmierną wagą. Uznano również, że dobrym i bardzo prostym sposobem oceniania tuszy jest obliczenie BMI połączone z pomiarem otyłości brzusznej. Obwód talii przekraczający u mężczyzn 102 cm i 89 cm u kobiet wskazuje na zwiększone ryzyko pojawienia się chorób. Przyczyn nadwagi i otyłości jest wiele, ale podstawowe to brak ruchu w połączeniu ze złymi nawykami żywieniowymi. Zmiana trybu życia oraz sposobu odżywiania to jedyna droga prowadząca do zmniejszenia masy ciała.
Często, ale mało
Zasada im mniej posiłków, tym lepiej nie przyniesie oczekiwanych efektów. Gdy jemy nieregularnie, organizm jest zdezorientowany – raz dostaje jedzenie o określonej godzinie, innym razem nie. W takich przypadkach zaczyna gromadzić zapasy, by wytrzymać dłużej bez posiłku. Gdy jemy regularnie, pięć posiłków dziennie co trzy godziny, to ciągle trawimy pokarm, a nie odkładamy go na później. Metabolizm przy regularnym jedzeniu przyspiesza, a nie zwalnia. Nieregularne posiłki mogą także skutkować atakami głodu, podczas których sięgamy po jedzenie bez opamiętania. Zasada nadrzędna dobrej diety to „często, ale mało”. Wszystko sprowadza się natomiast do tego, co jemy. Radykalne diety są drogą donikąd. Jeśli chcemy czuć się dobrze, nie wolno się głodzić, powinno się natomiast zmienić nawyki. Dzisiaj to nie jest takie trudne. Zdaniem dietetyków łatwiej nam zrezygnować ze złych produktów w diecie, niż włączyć do niej te o działaniu prozdrowotnym. Szukając wiosennej lekkości, przy kolejnych zakupach zrezygnujmy z produktów wysoko przetworzonych – konserwy, tłuste wędliny, fast foody. Już samo odstawienie ich przestanie obciążać nasze ciało. W zamian zapełnijmy lodówkę zdrowymi produktami. Rynek wychodzi naprzeciw osobom dbającym o zdrowe żywienie i to o różnych preferencjach dietetycznych. Odchudzanie bywa trudne i silna wola czasem nie wystarczy – pomoc może przynieść stosowanie preparatów pomocnych w walce z nadmierną masą ciała. Przemysł farmaceutyczny oferuje ich bardzo wiele. Do dyspozycji są tabletki, kapsułki, proszki doustne, herbatki. Dostępne są też gotowe posiłki w postaci koktajli odżywczych, stanowiących kompletne i zbilansowane codzienne menu. W kuracjach odchudzających stosuje się pojedyncze zioła lub mieszanki ziołowe stymulujące przemianę materii, działające oczyszczająco, moczopędnie i przeczyszczająco, wzbogacone witaminami i mikroelementami.
Dietetyczny „zestaw ratunkowy”
Garcinia cambogia (tamaryndowiec malabarski), to tropikalna roślina występująca w Indonezji. Przez wielu uważana jest za najskuteczniejszy składnik wspomagający odchudzanie. Powodem jest kwas hydroksycytrynowy (HCA) zawarty w owocach rośliny. HCA wpływa na zwiększenie temperatury ciała, co sprzyja spalaniu tkanki tłuszczowej i przyspieszeniu przemiany materii, obniża łaknienie oraz reguluje poziom cholesterolu w organizmie.
Spirulina to mikroskopijna alga z gromady sinic. W swojej budowie zawiera komplet naturalnych, łatwo przyswajalnych substancji odżywczych, które mogą stanowić dobre źródło dla osób na diecie redukcyjnej. Fenyloalanina, składnik spiruliny, oddziałuje na ośrodki w mózgu, odpowiadające za zmniejszenie napadów głodu. Jednym z parametrów zdrowotnych ulegających potencjalnej poprawie u osób stosujących algi jest cukier we krwi. Ponadto spirulina wzmacnia odporność, poprzez zwiększenie aktywności immunologicznej komórek odpornościowych – w szczególności, komórek NK stanowiących pierwszą linie obrony przed patogenem.
Guarana – substancją, która ma odpowiadać za odchudzające właściwości guarany, jest kofeina. Może ona zwiększać spalanie tkanki tłuszczowej i wydatkowanie energii przez organizm, co prowadzi do redukcji masy ciała.
Zielona herbata dzięki katechinom obniża poziom cholesterolu całkowitego, a dzięki obecności saponin redukuje ilość tłuszczu we krwi. Pobudza trawienie, neutralizuje nadkwaśność i wspomaga odchudzanie.
Zielony jęczmień ma opinię naturalnego środka odchudzającego dzięki wysokiej zawartości błonnika, witamin i składników mineralnych. Błonnik pokarmowy rozpuszczalny na długi czas zapewnia uczucie sytości, ale też opóźnia opróżnienie żołądka, przez co nie odczuwa się fizycznej potrzeby podjadania. Z kolei błonnik nierozpuszczalny pobudzi perystaltykę jelit, przez co nie doprowadzi do zaparć.
Dla osób dbających o doskonałą, zgrabną sylwetkę warto polecić preparaty zawierające kompozycję olejków z mięty, kopru włoskiego, melisy oraz kminku, które wspomagają trawienie.
Należy jednak pamiętać, że suplementy nigdy nie będą rozwiązaniem, jeśli nie stosujemy na co dzień prawidłowej diety i nie zwiększamy aktywności fizycznej.