Poobiednia drzemka, to przyjemność i właściwie też samo zdrowie. O dobroczynnym wpływie snu, nawet krótkiego, na organizm, słyszymy często. Jeśli jednak po każdym posiłku dopada nas trudna do opanowania senność, warto skontrolować swoje zdrowie.
Być może to nic poważnego, bądź sygnał przemęczenia organizmu, warto jednak mieć na uwadze, że codzienne przysypianie po obiedzie lub kolacji może być objawem toczących się w organizmie procesów chorobowych.
Najczęściej senność po posiłku, zwłaszcza obfitym, ma związek z procesami trawiennymi – pracujący „pełną parą” układ pokarmowy sprawia, że krew krążąca w organizmie trafia przede wszystkim do jelit, przez co mniejsza jej ilość kierowana jest do ośrodkowego układu nerwowego. Z tego powodu mózg zaczyna pracować na nieco mniejszych obrotach i dlatego przysypiamy. Chęć drzemki może wzmagać również skład posiłków – na ogół senność czujemy po zjedzeniu większej ilości węglowodanów. A jeśli posiłkowi towarzyszy deser i lampka wina, to może ją dodatkowo wzmagać, szczególnie u osób przemęczonych i niewyspanych. Proste węglowodany powodują gwałtowny wyrzut insuliny, który powoduje uczucie zmęczenia. Alkohol ma z kolei działanie rozluźniające i może potęgować senność. Niektóre produkty spożywcze zawierają też tryptofan – aminokwas białkowy, który jest w organizmie przekształcany w melatoninę, czyli hormon snu. Tryptofan zawierają przede wszystkim produkty bogate w białko – ryby (szczególnie tuńczyk i dorsz), sery, mleko, jajka, chude mięso, produkty sojowe. Najwięcej tryptofanu zawierają pestki dyni.
Kiedy ospałość niepokoi?
Jeśli senność występuje zbyt często po większości posiłków, niezależnie od pory dnia i jest trudna do opanowania, warto skontaktować się z lekarzem. W ten sposób mogą objawiać się niektóre schorzenia metaboliczne czy hormonalne, a także problemy z funkcjonowaniem układu krążenia. Zwiększona potrzeba snu może być również sygnałem przemęczenia czy osłabienia organizmu, np. niedoborem witamin i minerałów. Warto udać się do lekarza i wykonać badania, żeby poznać prawdę o stanie swojego zdrowia.
Poposiłkową senność mogą powodować problemy z gospodarką cukrową – insulinooporność, cukrzyca i zaburzenia w funkcjonowaniu trzustki. U niektórych osób po posiłku może występować tzw. reaktywna hipoglikemia, szczególnie, gdy danie obfitowało w węglowodany. Wyrzut insuliny, który jest naturalną reakcją na taki posiłek, jest w ich przypadku zbyt intensywny, przez co organizm wydziela tego hormonu więcej, niż potrzebuje do poradzenia sobie z konkretną dawką cukrów. Przez to większość glukozy trafia do tkanek, a jej poziom w krwi spada. Jeśli takie wypadki się powtarzają, warto zbadać trzustkę.
Osoby zmagające się z insulinoopornością również mogą odczuwać senność, a także, mimo zjedzonego posiłku, głód i chęć na słodycze wkrótce po jedzeniu. W przypadku insulinooporności organizm wydziela insulinę często z opóźnieniem i w nadmiernej ilości, czyli znów może dojść do poposiłkowej hipoglikemii i ataku nagłej senności. Na senność uskarżają się również osoby z niezdiagnozowaną i nieleczoną cukrzycą.
Zmęczenie i senność po posiłku może być oznaką problemów z tarczycą – szczególnie niedoczynność. Niższy poziom hormonów tarczycy w połączeniu z wysiłkiem, jakim dla organizmu jest trawienie, może skutkować ospałością. Kiedy senności i uczuciu zmęczenia towarzyszy wypadanie włosów, zaparcia, sucha skóra, uczucie chłodu – powinno się zbadać tarczycę.
Senność może być również skutkiem problemów z układem krążenia, należy więc mieć go pod kontrolą szczególnie w przypadku problemów z ciśnieniem (zarówno nad-, jak i niedociśnieniem).
Przemęczenie, senność, brak energii to także efekt niedoboru witamin i minerałów, prowadzącego do osłabienia organizmu. Osoby, które stosują restrykcyjne diety, odchudzają się lub po prostu nie mają czasu dbać o zrównoważoną dietę, mogą dość szybko doświadczyć niedoborów. Osłabienie, apatia i zwiększona potrzeba snu mogą towarzyszyć niedokrwistości, powinno się regularnie wykonywać badanie krwi – podstawową morfologię, a jeśli lekarz podejrzewa anemią, należy zbadać także stężenie żelaza i witaminy B12 w surowicy krwi. Warto też przyjrzeć się przyjmowanym lekom. Senność (nie tylko po posiłkach) i ogólną ospałość mogą powodować leki antydepresyjne, przeciwbólowe, przeciwpadaczkowe, a także preparaty antyhistaminowe przyjmowane przez alergików. Podobny skutek mogą wywołać środki obniżające ciśnienie krwi. Jeśli ospałość i zmęczenie są bardzo dokuczliwe, należy skontaktować się z lekarzem; być może uda się zmienić lek na inny, nie wywołujący tego typu objawów. Czasami wystarczy też zmiana godzin przyjmowania leków, jeśli lekarz nie wyrazi sprzeciwu.
Zdrowy, ale senny
Jeśli wykonane badania wykluczyły jakieś schorzenia lub niedobory, nie przyjmujemy na stałe żadnych leków, dbamy o regularny tryb życia, być może nasz organizm po prostu tak funkcjonuje i krótka drzemka jest mu potrzebna do regeneracji. W takiej sytuacji najlepiej po prostu sobie na nią pozwolić. Chcąc jednak zapobiec nadmiernej senności, należy:
- zadbać o regularność posiłków i unikać przejadania się,
- wybierać złożone węglowodany, ograniczać słodkie desery i przekąski,
- dotleniać organizm – regularnie spacerować, a podczas przebywania w zamkniętym pomieszczeniu otworzyć na chwilę okna i wziąć kilka głębokich oddechów.
Źródło: Magazyn dla pacjentów/Zdrowie/Profilaktyka