Sojusznicy wątroby

Wątroba, to największy gruczoł ludzkiego organizmu. To w naszym ciele jednocześnie fabryka, magazyn, oczyszczalnia i ciepłownia.

 

Jedną z głównych funkcji wątroby jest wytwarzanie żółci, która wspomaga soki trawienne. Dzięki niej tłuszcz zawarty w pokarmie rozbija się na małe cząstki, które łatwiej ulegają trawieniu i wchłanianiu w jelitach. Wątroba jest naszym wewnętrznym laboratorium. Nie ma w naszym organizmie ani jednej komórki, choćby bardzo oddalonej od wątroby, która by od niej nie zależała. Przekształca węglowodany, czyli złożone cukry, w glukozę – podstawowe paliwo wszystkich komórek organizmu. Z kolei nadmiar krążących we krwi cukrów wątroba przetwarza w glikogen i tłuszcz, a następnie magazynuje jako materiały zapasowe gromadzone na czas głodu (większość tłuszczu jest magazynowana pod skórą i wokół organów wewnętrznych). Przechowuje również zapas witamin (A, D, B12), żelaza i miedzi. A to jeszcze nie koniec, ponieważ wątroba to wszechstronny przetwórca najróżniejszych substancji. W niej powstają m.in. czynniki krzepnięcia krwi, aminokwasy i cholesterol. Ponadto narząd ten bezustannie oczyszcza krew ze zbędnych i szkodliwych cząsteczek. Przemienia amoniak w mocznik, rozkłada insulinę i inne hormony, a także odtruwa organizm z alkoholu, niektórych lekarstw i toksyn. Jakby tego było mało, wątroba bierze udział w regulacji temperatury całego ciała.

Wątroba zbudowana jest z komórek wątrobowych – hepatocytów, które stanowią aż 95% jej masy, szerokich naczyń krwionośnych doprowadzających do niej krew oraz dróg żółciowych, za pomocą których produkowana w wątrobie żółć znajduje ujście do przewodu pokarmowego.

 

Co zagraża wątrobie?

Zła dieta jest jednym z największych wrogów wątroby:

  • zbyt obfite, tłuste i ciężkostrawne posiłki;
  • składniki dodawane do żywności wysokoprzetworzonej: konserwanty, barwniki syntetyczne, sztuczne środki słodzące, emulgatory, oleje rafinowane;
  • smażone mięsa, sery pleśniowe, słodycze i kawa.

Wielkim i podstępnym wrogiem wątroby jest alkohol. Codzienne picie wina czy piwa powoduje stałe podtruwanie, które może prowadzić do alkoholowego stłuszczenia wątroby, a nawet do marskości.

Ponadto przyczyną pojawienia się niewydolności wątroby może być:

  • długotrwała terapia niektórymi lekami (m.in. fenytoiną, flukonazolem, erytromycyną, statynami);
  • toksyny środowiskowe (chlor w wodzie i metale ciężkie);
  • pasożyty (motylica wątrobowa);
  • zatrucia (toksynami z grzybów, zepsutym jedzeniem).

Wrogami wątroby są też wirusy wywołujące wirusowe zapalenie wątroby. W Polsce najbardziej rozpowszechnione są trzy typy: A (Hepatitis A Virus, HAV), B (HBV) i C (HCV). HAV, to tzw. żółtaczka pokarmowa, przenosi się drogą pokarmową. Na szczęście można się przeciw temu wirusowi zaszczepić. Wirusowe zapalenie typu B i C zwyczajowo nazywa się żółtaczką wszczepienną. Do zakażenia wirusami HBV i HCV dochodzi podczas kontaktu z zakażoną krwią, np. w czasie zabiegów medycznych, stomatologicznych lub kosmetycznych, bądź w trakcie kontaktów seksualnych. Niestety, współczesna medycyna dysponuje jedynie szczepionką na wirus typu B.

 

Nie przegap problemu…

Choroby wątroby są jednymi z najczęstszych schorzeń. Większość osób nimi dotkniętych nie jest w ogóle świadoma choroby, aż do zaawansowanego stadium. Nadwerężona wątroba nie daje czytelnych sygnałów ostrzegawczych. Nie boli, bo jest nieunerwiona. Najczęstsze objawy chorej wątroby mogą być mylone z symptomami innych chorób. Ciągłe wzdęcia po posiłkach, mdłości, uczucie sytości i kłucia czy ból w prawej części brzucha są spowodowane zwykle niestrawnością albo nieprawidłową pracą woreczka żółciowego. To także znaki, że wątroba zaczyna niedomagać… Przejawami przewlekłych chorób wątroby mogą być: osłabienie, łatwe męczenie się, brak apetytu, zmiany skórne, a także niedokrwistość i zaburzenia krzepnięcia krwi. Zaniepokoić powinny również powiększenie obwodu brzucha, przewlekła zgaga, ciemne zabarwienie moczu, odbarwienie kału, żółcenie skóry, świąd skóry. Chcąc być pewnym, że nic nie dolega wątrobie, należy zrobić odpowiednie badania. Lekarze zalecają przeprowadzanie regularnych (najlepiej raz w roku) prób wątrobowych. To proste badanie krwi, w którym mierzy się obecność w osoczu enzymów wytwarzanych przez wątrobę. Ich poziom mówi nam, w jakiej kondycji jest ten ważny organ.

 

Uzdrawiające zioła

Ziołolecznictwo przeżywa w Polsce renesans. Szukamy naturalnych metod na wiele dolegliwości. Zielarstwo jest dziś pełnoprawnym działem medycyny. Jego obszarem jest zastosowanie środków pochodzenia roślinnego w terapiach i profilaktyce zdrowotnej. Preparaty ziołowe nie są jedyną formą leczenia, ale znacząco wspierają farmakologię. Pozwalają przywrócić homeostazę organizmu, poprawiają jego ogólny stan, oczyszczają. Działanie roślin to stopniowe stymulowanie organizmu do samouzdrawiania. Dzieje się to często stopniowo, nie gwałtownie, jak w przypadku leków. Ziołowe kuracje wymagają cierpliwości.

 

„Złote mleko”. To rozgrzewający napój z kurkumy, z dodatkiem mleka, miodu i innych składników – dodatki do wyboru, wg uznania i smaku to imbir, cynamon, goździki, kardamon, czarny pieprz, gałka muszkatołowa. Podstawowym składnikiem „złotego mleka” jest kurkuma, która należy do potężnych antyoksydantów. Jest składnikiem wielu mieszanek przyprawowych, w tym curry, któremu nadaje żółty kolor. Za ten złocistożółty kolor odpowiada barwnik o nazwie kurkumina. W medycynie ludowej kurkuma służy do leczenia schorzeń żołądka, nerek, pęcherzyka żółciowego; zewnętrznie znalazła zastosowanie przy trudno gojących się ranach. Kurkumą zainteresował się także przemysł farmaceutyczny, gdy udowodniono działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe oraz przeciwgrzybicze rośliny. Kurkuma wspiera odporność organizmu. Ma także działanie przeciwzapalne.

„Złote mleko” ma również dobry wpływ na żołądek, trawienie oraz na wątrobę. Działa osłaniająco, poprawia pracę żołądka i wątroby. Sprawniej wtedy trawimy pokarmy, lepiej pracują jelita, nie mamy kłopotów z zaparciami czy biegunkami. „Złote mleko” zapobiega wzdęciom i odbijaniu się. Do tego lepsza praca jelit to także oczyszczanie organizmu z toksyn i niepotrzebnych produktów przemiany materii.

 

Karczoch – zawiera cynarynę, niacynę oraz inulinę – substancje mające pozytywny wpływ na pracę układu trawiennego i stymulujące procesy metaboliczne. Ponadto w swym składzie posiada składniki odżywcze (białka, tłuszcze i cukry) oraz wiele witamin, w tym ogromne ilości witaminy C. Jedną z głównych właściwości karczocha jest jego zbawienny wpływ na wątrobę. Cynaryna odtruwa wątrobę, wzmacnia ją i regeneruje. Pobudza przemianę materii, zwiększa wydzielanie moczu oraz żółci, ułatwiając jej przepływ w drogach żółciowych. Pomaga w oczyszczaniu organizmu z toksyn, odciążając w ten sposób wątrobę, i odpowiada za obniżenie stężenia cholesterolu we krwi. Niacyna hamuje rozpad tłuszczów i podkręca tempo metabolizmu. Natomiast inulina wykazuje zdolność wiązania dużych ilości wody. Dodatkowo duża zawartość błonnika reguluje pracę jelit i chroni przez zaparciami. Ekstrakt z karczocha to kluczowy składnik w suplementach usprawniających pracę wątroby.

 

Fitosterole (fitostatyny), to nic innego jak sterole roślinne, które występują w częściach roślin bogatych w tłuszcz. Swoją budową przypominają cholesterol. Stanowią swego rodzaju odpowiednik tego związku. W jelitach, w których dochodzi do wchłaniania związków odżywczych pochodzących z pokarmu, mają zdolność do łączenia się z receptorami zarezerwowanymi dla cholesterolu. Dzięki temu wypierają niekorzystny cholesterol, pomagając w jego wydaleniu z organizmu. Same fitosterole zaś wchłaniają się z przewodu pokarmowego w bardzo niewielkim stopniu. Włączenie do diety produktów bogatych w sterole roślinne lub zastosowanie ich w postaci suplementów diety pomaga w obniżeniu poziomu „złego” cholesterolu we krwi (frakcji LDL). Dzięki redukcji nadmiaru cholesterolu LDL profil lipidowy ulega znacznej poprawie.

Jedną z fitostatyn jest monakolina K, pochodząca z czerwonych drożdży ryżu poddanego fermentacji grzybem Monascus purpureus. Monakolina bierze udział w blokowaniu endogennej syntezy cholesterolu w wątrobie. Obecność suplementów diety rekomendowanych jako źródło czerwonych drożdży z ryżu dostarczających substancji czynnej pod postacią monakoliny K wymaga, aby jej zawartość była standaryzowana w preparacie. W innym przypadku rozpiętość substancji czynnej bywa bardzo zmienna i uzyskania efektu stabilizującego poziom cholesterolu w surowicy krwi u ludzi nie da się ocenić. Suplementy diety zawierające czerwone drożdże z ryżu powinny być polecane jako uzupełnienie diety w celu wykorzystania ich właściwości stabilizujących lub normalizujących poziom cholesterolu we krwi. Dotychczasowe badania sugerują, że czerwone drożdże z ryżu prowadzą do znacznego zmniejszenia stężenia LDL i cholesterolu całkowitego lub utrzymania jego prawidłowych wartości. Pozytywnie wpływają na ochronę naczyń krwionośnych, pomagają zwalczać stany zapalne, a także korzystnie wpływają na wzrok oraz wspomagają pracę układu krążenia i zapobiegają tworzeniu się zakrzepów w naczyniach krwionośnych.

Wszystko to sprawia, że czerwony sfermentowany ryż jest „naturalną alternatywą” dla leków syntetycznych, szczególnie w sytuacji występowania działań ubocznych wynikających ze stosowania statyn.

Suplementy diety standaryzowane na zawartość monakoliny K, przyjmowane w dobowej dawce 10 mg są alternatywą dla wielu ludzi z tendencją do podwyższonych wartości cholesterolu w surowicy krwi, jednak bez innych współistniejących czynników ryzyka chorób układu krążenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *