Nasz słuch jest jedyny w swoim rodzaju, tak jak odciski palców. Jeśli go nam ubywa, tracimy część siebie, część naszej tożsamości. Nowoczesne aparaty słuchowe potrafią skompensować nasz niedosłuch i pomóc odzyskać swoją odrębność.
Ludzki układ słuchowy jest bardzo złożony, a gdy zaczyna szwankować, nie wystarczy po prostu założyć jakiś tam aparat słuchowy, włączyć go i ustawić głośność. Należy zacząć od wizyty u specjalisty w gabinecie protetyki słuchu. On zbada nasz słuch i pomoże wybrać aparat, który zapewni największe korzyści w praktyce.
Problemy ze słuchem ma blisko 6 milionów Polaków. Jak wynika z przeprowadzanego cyklicznie Narodowego Testu Słuchu, problem dotyka ludzi w każdym wieku, choć najczęściej starszych. Ponad połowa Polaków po 74. r.ż. ma niedosłuch, a u 60-latków problem dotyczy co piątej osoby. Coraz gorzej niestety słyszą również dzieci i nastolatki.
Dlaczego słuch słabnie?
Niedosłuch to już choroba cywilizacyjna. Podstawowe przyczyny narastającego problemu z nabytym niedosłuchem są dwie: wszechobecny hałas i starzenie się społeczeństwa. Kłopoty ze słuchem u starszych osób to efekt obumierania komórek słuchowych odpowiedzialnych za odbiór dźwięków o wysokiej częstotliwości.
Ubytek słuchu może wystąpić praktycznie w każdym miejscu drogi słuchowej. Jeżeli uszkodzenie wystąpi w uchu zewnętrznym lub środkowym, ubytek słuchu jest określany jako przewodzeniowy. Uszkodzenie w uchu wewnętrznym lub we włóknach nerwu słuchowego powoduje niedosłuch określany jako odbiorczy.
Pierwszymi sygnałami ubytków słuchu jest konieczność pogłośnienia radia i telewizora, spostrzeżenie, że nie słyszy się dochodzących z nich dźwięków przy poziomie głośności, który dla innych jest odpowiedni, powracające w rozmowach prośby o powtórzenie wypowiedzi, wrażenie, że inni mówią niewyraźnie, przekładanie słuchawki telefonu do drugiego ucha, by lepiej słyszeć. Wokół kłopotów ze wzrokiem nie ma tabu, okulary traktujemy jako element garderoby. Jednak ubytek słuchu bywa postrzegany jako powód do wstydu. Zbyt wiele osób z niedosłuchem uznaje, że to temat krępujący i że należy go ukrywać nawet przed bliskimi. Często doświadczyli też nieprzyjemnej reakcji innej osoby z powodu tego, że niedosłyszeli jakiejś informacji. Dlatego by nie narażać na się na przykre sytuacje, osoby dotknięte tym problemem często ograniczają swoją aktywność, ucinają kontakty, unikają rozmów telefonicznych, stronią od osobistego załatwiania spraw w urzędach itp. Takie zachowanie może być powodem depresji.
Aparaty słuchowe
Kiedy niedosłuch nie może być wyleczony, rozwiązaniem jest aparat słuchowy lub implant. O tym, czy bardziej pomocny dla danego pacjenta będzie implant czy aparat, decydują wyniki wieloaspektowych badań słuchu. U pewnej grupy pacjentów jest rzeczywiście tak, że może to być rozwiązanie alternatywne dla aparatu, ale tylko wtedy, gdy są spełnione określone kryteria medyczne. Aparat to urządzenie, które nie tylko zwiększa głośność docierających dźwięków, ale również ułatwia ich rozróżnianie na tle innych. Dźwięk odebrany z otoczenia zostaje zamieniony na sygnał elektryczny, który po odpowiedniej obróbce zostaje ponownie przetworzony na sygnał akustyczny i przekazany do ucha. Obecnie dzięki rozwojowi technologii specjaliści – akustycy i protetycy słuchu – są w stanie dobrać aparaty pacjentom ze wszystkimi stopniami niedosłuchu.
Protetycy słuchu dysponują gruntowną wiedzą na temat różnych rodzajów niedosłuchów. Mogą oni zmieniać sposób przetwarzania dźwięków w aparacie słuchowym, by zapewnić odpowiednie ich wzmocnienie w decydujących zakresach częstotliwości. Nowoczesne aparaty słuchowe są wyjątkowo elastyczne – reagują z niesłychaną precyzją w zależności od konkretnego typu niedosłuchu i sytuacji akustycznej. Stale analizując dochodzące dźwięki, zapewniają im tylko takie wzmocnienie, z jakim ucho jest sobie w stanie poradzić. Zapewniają one również czysty, harmonijny i przyjemny odbiór dźwięków.
Nowoczesne aparaty słuchowe mogą w gruncie rzeczy zdziałać cuda, dopasowując się do naszego niedosłuchu, do jedynej w swoim rodzaju anatomii ucha i stylu naszego życia. Występują we wszystkich kształtach i rozmiarach – od małych, dyskretnych modeli wewnątrzusznych do różnobarwnych modeli zausznych. Rodzaj aparatu słuchowego zalecanego przez protetyka słuchu zależy od dwóch ważnych czynników: od wielkości uszu i wielkości ubytku słuchu. Osoby z lekkim upośledzeniem słuchu mogą korzystać z większości rodzajów aparatów słuchowych. Natomiast osoby ze znacznym niedosłuchem potrzebują aparatów o większej mocy, wyposażonych w większą baterię. Ci pacjenci mogą wybierać z dostępnych na rynku modeli zausznych.
Kształt i dopasowanie aparatów słuchowych jest oczywiście ważną sprawą, ale nie mniej istotne jest to, jak dana osoba zamierza z nich korzystać. Każdy ma swój własny styl życia, zainteresowania i zdolności, a aparaty słuchowe i programy do ich ustawiania potrafią wziąć to wszystko pod uwagę. Wystarczy jedynie odpowiedzieć na kilka prostych pytań, a następnie patrzeć i słuchać, podczas gdy obsługiwany przez protetyka słuchu komputer wykona całą resztę!
Jaki wybrać?
Ze względu na sposób zamocowania wyróżnia się aparaty zauszne, wewnątrzuszne, wewnątrzkanałowe, okularowe i kieszonkowe.
Aparaty słuchowe zauszne z indywidualną wkładką uszną to aparaty klasyczne. Mogą być stosowane we wszystkich rodzajach niedosłuchów. W aparacie zausznym wszystkie detale, tj. mikrofon, wzmacniacz i słuchawka, umieszczone są we wspólnej obudowie umocowanej za uchem za pomocą wkładki. Elementem przetwarzającym dźwięki jest wzmacniacz. Wzmacniacze mogą być bardzo proste jak również porównywalne swoim zaawansowaniem do szybkich komputerów. Wielkość aparatów tego typu zależna jest od mocy wzmocnienia i rodzaju baterii, na której aparat pracuje.
Aparaty wewnątrzuszne i wewnątrzkanałowe mają elektronikę umieszczoną w obudowie dopasowanej kształtem do budowy konkretnego ucha. W aparatach okularowych elektronika schowana jest w zausznikach oprawek, a aparat kieszonkowy składa się z pudełka połączonego przewodem z małą słuchawką zakładaną na ucho. Głównym celem protezowania słuchu jest to, aby pacjent lepiej słyszał i rozumiał mowę.
Życie z aparatem
Aparat stymuluje pracę ucha i kory mózgowej, dzięki czemu funkcja rozumienia mowy jest bardziej rozwinięta. Dobór właściwego urządzenia jest często dużym wyzwaniem. Szczególnie starsi pacjenci przy pierwszym zetknięciu z aparatem skarżą się, że jest za głośny, dźwięki są za ostre i nienaturalne. Początkowo układ słuchowy, który odzwyczaił się już od dźwięków, może mieć trudności z przetworzeniem tych nowych, zapomnianych. Dlatego potrzebna jest cierpliwość pacjenta i wsparcie otoczenia.
Przy wyborze aparatu warto też uwzględnić możliwości manualne pacjenta – by był w stanie samodzielnie go obsłużyć i założyć. Projektanci aparatów oferują coraz atrakcyjniejsze rozwiązania. Aparaty mają różne kolory. Można je dobrać do koloru karnacji, a nawet włosów. Nawet klasyczny aparat słuchowy nie musi być już nudny i brzydki.
Życia z aparatem trzeba się nauczyć. Osoba, która przez lata dobrze nie słyszała, na początku może nie wytrzymać długo w aparacie. Rehabilitację należy zacząć od krótkich chwil w domu. Dopiero z czasem dołożyć wyjścia. Pamiętać też trzeba, by unikać kontaktu aparatu z wodą – nawet gdy ktoś się mocniej poci, powinien aparat regularnie wycierać. Zawsze trzeba go zdjąć do kąpieli i unikać deszczu. W aparacie nie można też spać. Kiedy nie jest używany, należy go wyłączyć.