Zachowaj spokój, złap równowagę

Stresu nie da się uniknąć. Żyjemy w świecie, gdzie stres jest integralną częścią naszego codziennego życia zawodowego i prywatnego.

 

Blisko 60% populacji osób dorosłych doświadcza na co dzień skutków stresu. Zdenerwowanie i obawa czy wszystko się uda, należą do typowych syndromów stresu. Krótkotrwały stres może być czynnikiem mobilizującym do działania i dodającym sił, jednak przewlekły może być mocno destrukcyjny dla organizmu. Na przestrzeni wieków zmienia się zarówno siła, jak i rodzaje czynników stresogennych, nazywanych stresorami.

Badania naukowe dowiodły, że długi, nieodreagowywany stres wywołuje w organizmie niekorzystne zmiany w funkcjonowaniu narządów wewnętrznych. Produkowane hormony, które miały nas pobudzić do walki, krok po kroku rozregulowują gospodarkę endokrynologiczną organizmu, co bezpośrednio przekłada się na nieprawidłową pracę wszystkich układów: oddechowego, pokarmowego, krwionośnego, nerwowego.

 

Działanie i objawy stresu

Układ nerwowy współczulny uaktywnia nadnercza, które wydzielają adrenalinę i kortyzol – hormony pobudzające organizm do działania: „walcz albo uciekaj”. W układzie oddechowym następuje przyspieszenie oddechu i może dojść do hiperwentylacji. U kobiet stres może zaburzyć funkcjonowanie układu rozrodczego, mogą pojawić się zaburzenia miesiączkowania, a nawet kłopoty z zajściem w ciążę. Układ krążenia zaczyna mocniej pracować: serce bije szybciej, w tętnicach wieńcowych może rozpocząć się proces zapalny, a w rezultacie miażdżyca. Układ pokarmowy zaczyna być obciążany albo nadmiernym jedzeniem, albo przeciwnie – całkowitym postem. Tym wahaniom często towarzyszy refluks, ból żołądka, wymioty, biegunka lub zaparcia. Pod wpływem stresu zmienia się poziom zawartego w krwi cukru i cholesterolu, słabnie odporność.

To objawy fizjologiczne stresu. Zmiany pojawiają się też w psychice. Pojawia się złość, gniew, irytacja. Osoba zestresowana jest stale przygnębiona, zniechęcona, czuje się bezradna, osaczona, ma trudności z koncentracją uwagi. To z kolei wywołuje problemy z komunikacją z otoczeniem. Spada poczucie własnej wartości. A to już bardzo poważny stan prowadzący do depresji, choroby, która wywołuje cierpienie – jak szacują lekarze – co dziesiątej osoby w Polsce.

 

Co nas stresuje?

To, czy będziemy bardziej czy mniej podatni na stres zależy od trwałych cech osobowości. Mniej odporne na stresory są osoby o niskiej samoocenie, o podwyższonym poziomie lęku, osoby, u których dominuje motywacja do unikania, nad motywacją do osiągnięć. Duże znaczenie ma także tło sytuacyjne zdarzenia. Z reguły stresują nas sytuacje nagłe, nieprzewidywalne, wieloznaczne, a także niepewne czasowo i nieodwracalne. Każda zmiana życiowa lub kumulacja mniej istotnych drobnych wydarzeń następujących bezpośrednio po sobie. Zdaniem psychologów stres, którego doświadczamy, pochodzi z czterech najważniejszych źródeł:

  • środowiska naturalnego, w którym żyjemy i do którego musimy się stale dostosowywać (złe warunki pracy, niesprzyjające warunki życia, hałas, ruch uliczny, pomieszczenia, w którym ciągle przebywamy itp.);
  • czynników społecznych, które należy rozumieć jako relacje i oczekiwania społeczne dotyczące naszej osoby;
  • podłoże fizjologiczne – źródłem stresu jest to, co dzieje się w naszym organizmie, np. choroba, menopauza, dojrzewanie, przewlekłe zmęczenie, starzenie się;
  • stanu psychicznego – nasze myśli i towarzyszące im emocje.

Poważnym czynnikiem wywołującym stres są sytuacje w życiu prywatnym. Problemy w rodzinie, opieka nad starszymi rodzicami, niemożność znalezienia pracy czy choroba osób bliskich. Kłopoty finansowe to wyzwalacz olbrzymiego stresu. A każdego z nas co jakiś czas dotyka nieoczekiwane zdarzenie losowe. Nie bez powodu stres uważany jest za przyczynę aż 80% schorzeń serca i naczyń krwionośnych, dlatego powinniśmy nauczyć się z nim walczyć i to jak najefektywniej.

 

Adaptogeny przywrócą równowagę

Szybkie tempo życia, napięcia i nerwy, a do tego cała masa obowiązków powodują, że organizm przestaje radzić sobie z obciążeniem, a stres zaczyna odciskać na nim swoje piętno. Spada odporność, a to otwiera drzwi różnorodnym infekcjom bakteryjnym i wirusowym. W trosce o swoje samopoczucie nie tylko obecne, ale i w przyszłości, warto poszukać naturalnego wsparcia, które pomoże to uczucie stresu zredukować.

Od lat naukowcy szukają odpowiedzi, jak przywracać równowagę organizmu w sytuacji, gdy nie radzi sobie on z atakiem stresorów. Odpowiedzią na ich pytania są substancje ziołowe wzmacniające odporność na czynniki zaburzające równowagę wewnętrzną. Takimi substancjami są adaptogeny.

Adaptogeny najczęściej występują w roślinach, których aktywne związki biologiczne mogą pełnić w organizmie człowieka funkcje regulujące, wspomagając jego odporność na sytuacje stresowe spotykane w życiu codziennym. Przy tym nie działają jedynie uspokajająco, lecz adaptacyjnie i mobilizująco. Dlatego w przeciwieństwie do roślinnych surowców uspokajających, jak np. waleriana, nie otumaniają, a wręcz wzmacniają zdolności kognitywne, poprawiając koncentrację i zdolności przystosowawcze organizmu oraz pomagają kontrolować reakcje na czynniki stresowe spotykane przez nas w życiu zawodowym i prywatnym. Wzmacniają zdolność przystosowawczą organizmu i odporność na przeciążenia. Stymulują układ odpornościowy, redukują nerwowość i odpowiadają za polepszenie nastroju.

 

Zioła na nerwy

Ashwagandha, znana jako indyjski żeń-szeń, zaliczana jest do roślin adaptogennych. Oznacza to, że zmniejsza zaburzenia organizmu wywołane stresem, pozytywnie wpływa na układ nerwowy i immunologiczny, a także zmniejsza uczucie zmęczenia, redukuje nerwowość, uspokaja.

Kozłek lekarski. Działa uspokajająco w stanach nadmiernej pobudliwości nerwowej i w bezsenności, przy czym nie znieczula, lecz relaksując wpływa na spokojny sen. Uspokajające i relaksujące działanie rośliny poprawia koncentrację i łagodzi stres.

Melisa. Paracelsus nazwał ją eliksirem życia. Olejki eteryczne, w szczególności citronella, zawarte w melisie to znakomity środek leczenia nerwic, depresji, bezsenności i bólów głowy. Wykazują działanie uspokajające, nawet przy stosowaniu w mikroskopijnych dawkach.

Męczennicę cielistą stosuje się przy zwalczaniu bezsenności, w zaburzeniach snu i trudnościach z zasypianiem. Ziele doskonale łagodzi stany niepokoju, lęku oraz wspomaga leczenie depresji. Uważa się także, że ma właściwości przeciwbólowe i delikatnie obniża ciśnienie krwi.

Rozmaryn. Istnieją dowody potwierdzające, że herbatka z rozmarynu pita regularnie może wpłynąć pozytywnie na nasz nastrój, redukując stres, poprawia pamięć.

 

Antystresowa witamina

Do znanych medycynie „poskramiaczy” stresu należą witaminy z grupy B, witamina C oraz magnez. Grupa witamin B ma zasadnicze znaczenie dla funkcjonowania układu nerwowego człowieka. Do witamin z tej grupy zalicza się kilka związków: wszystkie witaminy B, ale także witaminę H (tzw. biotyna), kwas para-aminobenzoesowy (PABA), cholinę i inozytol. W preparatach farmaceutycznych zawierających „kompleks” witamin z grupy B wszystkie składniki działają jednocześnie, tym samym skuteczniej. Witaminy dobrze rozpuszczają się w wodzie. Dzięki przedłużonemu wchłanianiu nie zostają od razu wydalone i organizm może czerpać z nich przez dłuższy czas.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *