Żurawina jesienny dar…

Żurawina jest wciąż niedoceniana w Polsce. Większość z nas nie wie, że jest ona jednym z najbardziej prozdrowotnych owoców.

 

Dawniej nazywano ją „cytryną dla ubogich”, dzisiaj owoce żurawiny uznawane są za najzdrowsze na świecie. Na równi z czosnkiem, oregano i sosną zalicza się ją do grupy naturalnych antybiotyków (głównie ze względu na działanie grzybobójcze) i owoców leczniczych.

Żurawina spokrewniona jest z czarną borówką. Jest wiecznie zieloną, wieloletnią, płożącą się krzewiną zaliczaną do rodziny wrzosowatych. Naturalnym środowiskiem żurawiny są tereny wilgotne o kwaśnym torfowym podłożu (można ją z powodzeniem uprawiać w ogrodzie). Cechami charakterystycznymi są ciemnozielone liście, białoróżowe kwiaty (pojawiają się pod koniec czerwca) i przede wszystkim podstawowy surowiec leczniczy – owoce (różowo-czerwone lub zielone, gdy rośnie ona w zacienionym miejscu). Owoce pojawiają się na początku września, zbiera się je jednak dopiero późną jesienią, a nawet zimą. Są one powleczone warstwą naturalnego wosku, dlatego też długo zachowują trwałość i mogą leżeć miesiącami po zerwaniu. Ta cecha sprawia, że żurawina może stać się zimowym przysmakiem (nie tylko dla ludzi, także dla zwierząt i ptaków).W medycynie, ale również w celach kulinarnych i pielęgnacyjnych, wykorzystuje się dwa gatunki żurawiny: amerykańską i błotną.

Leczy, smakuje, pielęgnuje

Żurawina zawiera dużą ilość węglowodanów i jest bogatym źródłem żelaza. 100 g żurawiny zawiera 12 mg witaminy C, witaminy z grupy B, A, PP, glukozę, fruktozę i garbniki. Ponadto węglowodany – 4 g, żelazo – 1,1mg, błonnik pokarmowy – 4,5 g oraz sole jodu i minerały (potas, żelazo, wapń, fosfor, sód). Dużą zaletą żurawiny jest jej zdolność do samokonserwacji, produkuje bowiem swój własny kwas benzoesowy – ten sam, który stosujemy w przetwórstwie owocowym. Ma w sobie także kwas chinowy, dzięki którym owoce zamrożone lub zanurzone w wodzie bardzo długo zachowują swoją świeżość.

Żurawina należy do czołówki roślin o właściwościach prozdrowotnych. Bogactwo przeróżnych substancji, które zawiera, wspomaga organizm w zapobieganiu wielu schorzeniom. Owoce żurawiny są wykorzystywane m.in. jako środek leczniczy przy reumatyzmie, zapaleniach śluzówki jamy ustnej, przeziębieniach, anginie, problemach żołądkowo-jelitowych, chorobach wrzodowych oraz infekcjach układu moczowego. Zawarte w żurawinie proantocyjanidyny (PAC) znacznie utrudniają przyleganie bakterii Escherichia coli (sprawcę zakażeń pęcherza i cewki moczowej) do komórek nabłonkowych tych narządów. Spożywanie 300 ml soku żurawinowego dziennie obniża częstotliwość nawrotów choroby nawet o 42%, zmniejsza także konieczność stosowania antybiotyków w infekcjach dróg moczowych. PAC aktywnie zapobiega powstawaniu płytki nazębnej, chroniąc tym samym przed próchnicą. Jeśli znajdziemy w sklepie pastę do zębów z żurawiną, nie wahajmy się jej kupić.

W ostatnich latach produkty spożywcze z wykorzystaniem żurawiny stały się bardzo popularne. Na rynku dostępne są m.in. konfitury, herbatki, żurawinowe nalewki i nektary; żurawina stała się też modnym dodatkiem do różnego rodzaju mięs, serów i pasztetów. Bez problemu dostaniemy też żurawinę suszoną, mrożoną (w zamrażarce można ją przechowywać przez ok. rok). Najsilniejsze właściwości zdrowotne wykazuje sok ze świeżych owoców, produkuje się z niego wiele preparatów dostępnych w sklepach zielarskich, aptekach czy salonach kosmetycznych. W gabinetach kosmetycznych można poddać się zabiegom pielęgnacyjno-odżywczym na bazie żurawiny, skierowanym przede wszystkim do kobiet dojrzałych lub tych o przesuszonej, ziemistej cerze. Żurawina stanowi również składnik wielu kremów, masek i żelów o działaniu liftingującym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *