Skąd się bierze katar?

Nie ma chyba osoby, która nigdy nie miałaby kataru. Co więcej, która nigdy nie była przeziębiona. To w zasadzie niemożliwe, żeby w naszym klimacie nie „złapać” infekcji kataralnej.

Katar, mimo że uważany za przypadłość niewinną, jest bardzo dokuczliwy i męczący. Jeśli dołączą do niego pozostałe objawy przeziębienia, takie jak kaszel, ból głowy, ogólne rozbicie i niewysoka gorączka, taka infekcja może być naprawdę dokuczliwa.

Nieżyt nosa, potocznie nazywany katarem, to zapalenie błony śluzowej nosa, które objawia się wyciekiem nadmiaru wydzieliny. Towarzyszą mu: zatkany nos, kichanie, swędzenie w nosie i gardle, wyciek płynnej wydzieliny z nosa, ogólne osłabienie.

Przeziębienie to najbardziej powszechna choroba zakaźna. Pierwsze objawy pojawiają się po kilkunastu godzinach od zakażenia, a ich szczyt przypada na drugi do czwartego dnia choroby.

Najczęstszą przyczyną kataru są rhinowirusy. Wirusem przeziębienia możemy się zarazić na dwa sposoby: drogą kropelkową – gdy oddychamy zainfekowanym powietrzem, gdyż wirus mógł zostać rozproszony w powietrzu przez przeziębioną osobę za pomocą maleńkich kropelek wody emitowanych w trakcie kichania lub kaszlu oraz przez bezpośredni kontakt z zakażonymi przedmiotami (klamka drzwi, klawiatura, telefon itp.), które codziennie dotykamy rękoma.

Zaniedbane i „przechodzone” przeziębienie może prowadzić do poważnych powikłań. Najczęstszymi są: zapalenie zatok przynosowych i zapalenie ucha środkowego, zapalenie gardła, krtani i oskrzeli.

Kolorowy” katar?

Katar nie zawsze jest wywołany wirusami. To jego najczęstsza przyczyna, ale może być też skutkiem reakcji alergicznej. Katar alergiczny, zwany popularnie siennym, nie jest związany z infekcjami. To nadmierna odpowiedź naszego układu immunologicznego na alergeny, którymi najczęściej są pyłki roślin, kurz czy sierść zwierząt.

Istnieje też katar bakteryjny, kiedy do wirusowego uszkodzenia błony śluzowej z czasem dołączają bakterie. Infekcji bakteryjnej na ogół towarzyszy wydzielina ropna, a objawy są dużo bardziej uciążliwe niż przy infekcji wirusowej.

Wiele osób jest przekonanych, że sygnałem bakteryjnego nadkażenia jest zmiana koloru kataru z wodnistego i przezroczystego na żółty lub zielonkawy. To mit. Można mieć zielonopodobną wydzielinę przy infekcji wirusowej. Jest ona najczęściej kolejnym etapem infekcji – gromadzą się w nim komórki stanu zapalnego, złuszczonego nabłonka itp. Powszechnie uważa się, że katar może być efektem przechłodzenia czy gwałtownych skoków temperatury. Jednak bez obecności wirusów, które wywołują infekcję, nie dostaniemy kataru z samego wyziębienia.

Dlaczego właśnie po przemarznięciu mamy katar i kichamy?

 Ponieważ istnieje związek niskiej temperatury z przeziębieniem. Pod wpływem zimna naczynia odsłoniętej skóry i błony śluzowej się kurczą. Jeśli trwa to dłużej, wywołuje niedokrwienie naczyń włosowatych błony śluzowej nosa i górnych dróg oddechowych. Nos i gardło tracą zdolność do obrony przed zarazkami m.in. dlatego, że wolniej pracuje aparat śluzowo-rzęskowy nabłonka nosa i gardła. To powoduje, że spada tempo usuwania wirusów złapanych w pułapkę lepkiego śluzu wyściełającego nabłonek. Komórki odpornościowe, które w zwykłych warunkach patrolują nabłonek, nie napływają do niego w normalnym tempie, bo skurczyły się naczynia krwionośne, którymi się przemieszczają. Takie osłabienie linii obrony ułatwia wirusom obecnym w naszych górnych drogach oddechowych udany atak.

Katar się leczy!

Mówi się żartobliwie, że nieleczony katar trwa tydzień, a leczony siedem dni. Ten pogląd wynika z tego, że rzeczywiście infekcja kataralna zazwyczaj trwa około siedmiu dni. Nieprawdą jest natomiast, że w żaden sposób nie można jej leczyć. Leczenie pozwala lepiej znieść dni z katarem, ale nie można przesadzić. Nie należy nadużywać leków obkurczających naczynia śluzówki nosa. Stosowane w nadmiarze i zbyt długo mogą doprowadzić do nieżytu nosa i utrudnić regenerację śluzówki.

Wirusy wywołujące przeziębienie są zazwyczaj niegroźne, ale zaniedbane przeziębienie, w tym katar, może doprowadzić u osób z osłabioną odpornością nawet do zapalenia oskrzeli czy płuc.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *