Co może oznaczać ból gardła?

 

Uczucie drapania, ból nasilający się przy przełykaniu. Do tego dochodzi obrzęk i zaczerwienienie. Najczęstszą przyczyną bólu gardła jest infekcja wirusowa. Jednak nie tylko wirusy i bakterie mogą powodować ból gardła. Czasem przyczyny są inne.

 

Gardło znajduje się między migdałkami a krtanią. Jeśli dostaną się tam bakterie lub wirusy, często dochodzi do infekcji, która powoduje obrzęk, tkliwość i zaczerwienienie. Bolesne zapalenie gardła spowodowane przez bakterie (paciorkowce z grupy A) to angina.

Inne objawy zapalenia gardła to gorączka, ból głowy, stawów i mięśni oraz obrzęk węzłów chłonnych na szyi. Zapalenie spowodowane przez bakterie wymaga antybiotykoterapii, zapalenie gardła wywołane wirusem nie ustąpi po zastosowaniu tych leków. Musimy po prostu zadbać o siebie i poczekać, aż ciało zwalczy infekcję. Najlepszym lekiem jest wtedy odpoczynek w domu. Zapalenie gardła powinno ustąpić w ciągu kilku dni, jeżeli tak się nie stanie, powinniśmy skontaktować się z lekarzem.Jednak nie tylko wirusy i bakterie mogą powodować ból. Czasem dyskomfort wynika z innych przyczyn.

 

Alergie

Badania pokazują, że ok. 20 proc. osób cierpiących na alergie zgłasza ból gardła jako główny objaw. Alergenem jest substancja wywołująca reakcję alergiczną. Po ekspozycji na alergen organizm rozpoznaje go jako zagrożenie, a układ odpornościowy zaczyna pracować na najwyższych obrotach, aby chronić się przed wrogiem. Ciało uwalnia do krwiobiegu histaminy, które wywołują ból gardła – objaw alergii. Histaminy powodują również, że organizm wytwarza dodatkową ilość śluzu, który zapobiega wysychaniu ust, nosa i gardła. Na ogół nie zauważamy naturalnej produkcji śluzu w organizmie, ale kiedy układ odpornościowy uwalnia zbyt wiele histamin po ekspozycji na alergen, ta gwałtowna reakcja prowadzi do przekrwienia, ściekania po nosie i bólu gardła. Głównym winowajcą bólu gardła związanego z alergią jest właśnie ściekanie wydzieliny z nosa po tylnej ścianie gardła.

 

Przesuszenie

Suche powietrze w pomieszczeniu może powodować szorstkość i drapanie w gardle. Oddychanie przez usta – często z powodu przewlekłego zatkanego nosa – może również powodować suchość i ból gardła.

Powietrze w mieszkaniu jest suche, kiedy poziom jego wilgotności wynosi mniej niż 40 proc. Jeżeli takie warunki utrzymują się przez długi czas, u większości osób pojawią się niepokojące sygnały, że w ich organizmie zachodzą niepożądane zmiany. Najczęściej objawy przesuszonego gardła występują w okresie jesienno-zimowym, a więc w sezonie wzmożonego ryzyka zachorowania na choroby wirusowe. W tym czasie również poziom wilgotności powietrza w mieszkaniu może się wyraźnie obniżyć ze względu na częstsze dogrzewanie oraz rzadsze wietrzenie pomieszczeń.

Suche powietrze powoduje kaszel, częste kichanie, katar, ból i drapanie gardła. Warto dodać, że suche powietrze w mieszkaniu to także idealne środowisko dla rozwoju wirusów. To dlatego w sezonie grzewczym częściej łapiemy infekcje, szczególnie jeżeli nasz układ odpornościowy jest osłabiony.

 

Substancje drażniące

Przewlekły ból gardła może być wywołany przez zanieczyszczenie powietrza np. dymem tytoniowym. Badania powietrza w zamkniętych wnętrzach wykazały, że gromadzą się w nich szkodliwe związki chemiczne. Ich źródłem są meble, wykładziny, materiały budowlane. Sprzęty z klejonego drewna mogą być źródłem drażniącego formaldehydu. W domach mnóstwo jest też chemikaliów uwalnianych ze środków czystości czy sprzętów ze sztucznego tworzywa.

Zła jakość powietrza w domach może drażnić gardło, nos i oczy. Może nam się wydawać, że to przez słabą odporność wciąż mamy katar i odczuwamy ból gardła. Powietrze może być też powodem bólu głowy i uczucia zmęczenia.

 

Napięcie mięśni

Słaby głos, ściśnięte gardło i ból podczas mówienia mogą być objawami dysfonii napięcia mięśniowego. Choć struny głosowe są w porządku, mięśnie gardła pracują nieefektywnie. Oddech nie jest wtedy wykorzystywany do skutecznego dodawania energii głosowi, a mięśnie gardła zbyt napięte. Dysfonia napięcia mięśniowego może sprawić, że głos będzie napięty lub ochrypły i może powodować dyskomfort podczas rozmowy.

Dysfonia może wystąpić, gdy jesteśmy chorzy i doszło do urazu strun głosowych, takich jak zapalenie krtani lub obrzęk strun głosowych. Wtedy mówimy, korzystając z innych mięśni gardła. Inne czynniki, które mogą przyczyniać się do dysfonii napięcia mięśniowego, to nadmierne mówienie bez przerw, krzyki, głośne mówienie w hałaśliwym otoczeniu, lub nawykowe mówienie w zbyt wysokim lub zbyt niskim tonie.

 

Choroba refluksowa przełyku

Gardło może też boleć z powodu dysfunkcji układu pokarmowego. Najczęściej jest to spowodowane refluksem, w wyniku którego kwasy żołądkowe cofają się do przełyku. Inne objawy refluksu mogą obejmować zgagę, chrypkę, zarzucanie treści żołądkowej i uczucie „guli” w gardle. Refluks krtaniowo-gardłowy, to jedna z najczęstszych chorób XXI w. W przeciwieństwie do choroby refluksowej przełyku, która atakuje głównie przełyk, refluks przełykowo-gardłowy wpływa na krtań i gardło – system produkcji głosu. Występuje, gdy kwas żołądkowy dociera do tylnej części gardła lub, w niektórych przypadkach, nawet do nosa.

 

Zapalenie zatok

Infekcje zatok często mogą prowadzić do ściekania nadmiaru śluzu z tyłu gardła – co z kolei może powodować jego ból lub kaszel. Czasami trudno jest stwierdzić, czy ból gardła jest spowodowany infekcją zatok, czy przeziębieniem. Zazwyczaj wydzielina z zatok spływa przez nos i gardło do przełyku. Normalnie taki śluz jest rzadki i wodnisty, gdy jednak zachorujemy, system regulujący odprowadzanie wody z zatok może nie działać prawidłowo, a śluz powstający podczas choroby jest gęstszy niż zwykle. Wszystko to drażni gardło i może powodować jego ból.

Infekcja zatok jest najczęściej spowodowana przez bakterie osadzające się w zablokowanych i obrzękniętych zatokach, powodując stan zapalny i ból. Długość trwania zapalenia zatok staje się niepokojąca, jeśli infekcja trwa do ośmiu tygodni lub dłużej, co może skutkować rozpoznaniem przewlekłego zapalenia zatok, które znacznie trudniej opanować. Dodatkowo zatkane zatoki i nos sprzyjają oddychaniu przez usta, co, zwłaszcza po nocy, powoduje wysychanie śluzówek i potęguje ból. Minie on jednak, kiedy wyleczymy się z infekcji.

Źródło: tylkozdrowie.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *