Dziecko przychodzi na świat z całkowicie ukształtowanym narządem wzroku. Ale precyzyjne widzenie kształtuje się aż do 7. roku życia.
Noworodek widzi nieostro, z czasem zyskuje umiejętność dostrzegania przedmiotów wyraźnie i w kolorach. Jeżeli jest inaczej, powinniśmy udać się z dzieckiem do okulisty.
Co powinno nas niepokoić? Gdy dziecko nie zauważa wielu rzeczy w obcym, nieznanym mu otoczeniu. Albo marszczy czoło i wytęża wzrok, patrząc na przedmioty czy to z bliska, czy z daleka. To, że często się potyka, przewraca nie musi być skutkiem nieskoordynowania ruchów, lecz złego widzenia. Niepokojący jest np. brak zainteresowania literkami, czytaniem układaniem puzzli lub malowaniem. Gdy skarży się często na bóle głowy albo podwójne widzenie – przyczyną mogą być zaburzenia wzroku.
Wady wzroku do skorygowania okularami
Nadwzroczność to nieostre widzenie z każdej odległości. To wada, którą mają prawie wszystkie małe dzieci. Aby dobrze widzieć, dziecko musi wytężać wzrok, co powoduje ciągłe zmęczenie oczu, częste bóle głowy. Krótkowzroczność powoduje złe, nieostre widzenie z daleka. Wada ta ujawnia się najczęściej dopiero w wieku szkolnym. Dziecko też marszczy często czoło, gdy się czemuś przygląda. Astygmatyzm może nie dawać żadnych objawów, lecz powodować zmęczenie oczu przy dłuższym ich wysilaniu. Dziecko może przekrzywiać głowę, by ostrzej widzieć przedmioty.
Okularki dla malucha
Właściwie dobrane okulary nie mogą utrudniać dziecku aktywnego trybu życia, ponadto powinny być bezpieczne, lekkie i oczywiście ładne.
Wybór odpowiedniej oprawki do okularów dla dziecka, to odpowiedzialne zadanie dla rodziców. Na sukces odpowiednio skorygowanej wady wzroku składają się dwie rzeczy – poprawnie dobrane moce szkieł okularowych i właściwie dopasowana oprawa okularowa. Zamawiając okulary trzeba koniecznie zwrócić uwagę na takie „drobiazgi”:
- Muszą być lekkie, ale wytrzymałe; wygodne są okulary, które mają szerokie skrzydełka z miękkim ochraniaczem z silikonu (nie uciskają noska).
- Muszą być dopasowane do kształtu nasady nosa; oprawki z tworzywa powinny od razu leżeć dobrze na nosie, ponieważ nie ma możliwości późniejszej regulacji, natomiast metalowe posiadają nanośniki, które są częścią wymienną i można je regulować.
Dopasowane oprawki są wygodne, nie zsuwają się w czasie czytania lub zabawy oraz nie uciskają delikatnej skóry dziecka.
- Powinny mieć wygodne zauszniki, zaopatrzone w gumowe nakładki, dzięki czemu okulary lepiej trzymają się na uszach.
- Kształt okrągły lub w kształcie elipsy, dobrze obejmujący całe pole widzenia.
Większość przedmiotów i osób nie znajduje się na wysokości wzroku dziecka. Maluch by zobaczyć coś, co jest wysoko, przenosi wzrok ponad oprawki, nie unosi głowy do góry; wówczas nie patrzy przez szkła okularów. Dlatego tak ważne jest aby tarcza była blisko oczu i odpowiedniej wielkości. Maluch nie ma wtedy możliwości zerkania ponad okularami.
Wybierając szkła, pamiętajmy, że najlepsze dla dziecka będą plastikowe soczewki – odporne, bezpieczne i co najważniejsze – lekkie. Te wszystkie cechy są bardzo ważne, bo wiadomo, że dzieci są ruchliwe i w ferworze zabawy okulary nie raz z hukiem spadną na podłogę. Przyda się też powłoka antyrefleksyjna, która ochroni wzrok dziecka przed szkodliwym promieniowaniem UV oraz olśnieniem słonecznym.
Aby zachęcić dziecko do noszenia okularków warto również zasugerować się wyglądem oprawek. Ulubiona kolorystyka, bajkowe motywy na pewno pomogą polubić swoje okulary! Najlepszym argumentem za noszeniem okularów jest samodzielna decyzja dziecka o tym, jakie oprawki będzie nosić. Zatem niech je samo wybierze.